W Polsce wiele instytucji działa na rzecz poprawy bezpieczeństwa, ale działania te według przedstawicieli Banku Światowego nie są wystarczająco skoordynowane. Liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych jest w Polsce trzykrotnie wyższa niż np. w Holandi, a w naszym kraju brakuje systemu zbierania i udostępniania danych o wypadkach drogowych.
Zdaniem Banku Światowego w Polsce istnieje np. nadal zbyt duża tolerancja dla przekraczania dopuszczalnej prędkości, a niewystarczająco chronieni są także piesi. Problemem jest również wysoki średni wiek pojazdów w Polsce, czyli ok. 12-13 lat
Zobacz także: Hit! Ekstraklasa pośród pól - stadion Termaliki widziany z paralotni
Z corocznego raportu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wynika, że w 2014 roku w Polsce w wyniku 382 998 wypadków i kolizji drogowych zginęły 3202 osoby, a 42 545 zostało rannych, z czego 11 696 ciężko. Koszty tych wypadków to 49,1 mld zł, co stanowiło prawie 3% PKB. Najczęstszą przyczyną śmierci w wypadkach w 2014 roku było najechanie na pieszego (1104 ofiary), zderzenia czołowe i boczne pojazdów (537 i 535), oraz najechanie na drzewo (421).
- Statystyki policyjne są optymistyczne - od roku 2011 wypadków na terenie Polski jest coraz mniej. Zmniejszenie liczby wypadków oraz ofiar śmiertelnych wynika ze znacznej poprawy jakości polskich dróg. Na mapie naszego kraju są niestety w dalszym ciągu takie miasta jak Łódź, która musi nadrobić wieloletnie zaniedbania w zakresie infrastruktury drogowej, aby jazda po tym mieście była bezpieczna - podkreśla Dominika Grabek z porównywarki ubezpieczeń mfind.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?