Jak na koniec grudnia, będzie ciepło. A to oznacza, że nawet jak śnieg spadnie, natychmiast się roztopi. W piątek nadeszło ocieplenie, więc Wigilia będzie mało tradycyjna. Musimy też uruchomić pokłady dobrego humoru, bo słońca będzie jak na lekarstwo, a aura depresyjna. Czeka nas deszcz, z rzadka przechodzący w śnieg. Na szczęście, opady zaczną zanikać. Temperatura? Dodatnia, oscylująca wokół 4 stopni powyżej zera.
W Boże Narodzenie zachmurzenie wciąż duże, trochę pokropi, temperatura 3-5 stopni, przy umiarkowanym wietrze. W drugi dzień świąt przejaśnienia, ale nadal opady i to, niestety, nie będzie śnieg. Zerwie się mocniejszy wiatr, co spotęguje wrażenie chłodu.
- Oczywiście nie powinniśmy całych świąt spędzić przy stole. Należy wyjść na spacer, ale trudno mi powiedzieć, który dzień będzie najlepszy - mówi Barbara Wrzesińska, dyżurny synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Poznaniu. - Aura zdecydowanie jesienna.
I uwaga kierowcy! Warunki drogowe określane są jako trudne. W Wigilię i pierwszy dzień świąt, szczególnie rankiem, na jezdniach może pojawić się lód. W pozostałe dni będzie ślisko za sprawą deszczu.
Nic miłego nie mamy do przekazania także miłośnikom białego szaleństwa. Zarówno obecne warunki narciarskie, jak i te, które zapanują w najbliższych dniach, określane są jako fatalne. Jedyną nadzieją jest to, że temperatura na lekkim minusie pozwala na pracę armatek i naśnieżanie stoków. Warstwa białego puchu sięga raptem kilkunastu centymetrów. W Karpaczu jest to 6.
A może nad morze? Jeśli mamy dobre płaszcze przeciwdeszczowe i duże parasole, możemy się wybrać. Święta będą tam ciepłe, z temperaturami sięgającymi 7 stopni, ale opady deszczu określane są nawet jako intensywne.
A co z sylwestrem? Nieco lepiej. W Lubuskiem będzie wyżowo. Możemy liczyć na rozpogodzenia, ale - co za tym idzie - będzie chłodniej. Ranek na lekkim minusie, w ciągu dnia temperatura "wdrapie" się najwyżej na trzeci stopień Celsjusza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?