Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Big Band Nowosolski przedstawia: kolędy zabarwione jazzem. Koncert już w niedzielę

Daniel Lesiewicz 68 387 52 87 [email protected]
Zespół pod wodzą Kacpra Wojtkowiaka ostro przygotowywał się do przedświątecznego koncertu.
Zespół pod wodzą Kacpra Wojtkowiaka ostro przygotowywał się do przedświątecznego koncertu. Fot. Daniel Lesiewicz
Historia Kacpra Wojtkowiaka pokazuje, że młodzi potrzebują drogowskazu. Bez determinacji dorosłych nie pokochałby tak bardzo muzyki, nie istniałby założony przez niego zespół. Nie byłoby też wyjątkowego koncertu jazzowych kolęd. Big Band Nowosolski wystąpi 20 grudnia w Nowosolskim Domu Kultury . "Koncertem kolęd na jazzowo" wprowadzi nas w świąteczny nastrój. Utwory w aranżacjach wybitnego muzyka, profesora Jerzego Szymaniuka usłyszymy dwukrotnie o 16.00 i 18.30.

Współzałożycielem i bandliderem zespołu jest Kacper Wojtkowiak. Choć nie skończył szkoły muzycznej, doskonale rozumie i zna się na tej sztuce. Swoją pasję zawdzięcza przede wszystkim mamie. - Powiedziała pewnego dnia, że czas zacząć coś robić, zaproponowała taniec. Zdecydowane odmówiłem. Do grania na keyboardzie u pani Danuty Brysik trochę mnie zmusiła i to załapało. Namówiła mnie wkrótce na orkiestrę, z początku podchodziłem do tego z dużą rezerwą, ale udało się. Mama mnie motywowała, czasem zwyczajnie zmuszała. Teraz role się odwróciły, to ja zmuszam ją, by mnie słuchała - z uśmiechem na twarzy wspomina Kacper.

Duży wkład w jego muzyczne wykształcenie miał Janusz Gabryelski, najpierw poprzez orkiestrę w "Elektryku", później w parafialnej orkiestrze Fermata Band. Dziś młody nowosolanin jest studentem drugiego roku jazzu i muzyki estradowej Uniwersytetu Zielonogórskiego. Grywał już w orkiestrze towarzyszącej Urszuli Dudziak, udziela się wciąż w Fermacie, zielonogórskiej orkiestrze "Budowlanki" i przede wszystkim we własnym Big Bandzie Nowosolskim.

Zespół powstał w październiku 2008 roku na bazie formacji Jazz on Time. - Zebrał się niezły skład, wzięliśmy się za siebie, pograliśmy razem i zdecydowaliśmy, że warto coś zrobić. Mamy za sobą już kilka koncertów, nowe aranże. Na ważnym festiwalu big bandów w Nowym Tomyślu zdobyliśmy wyróżnienie. Dziś skład naszego zespołu w większości wywodzi się z Fermaty, dlatego jesteśmy zgrani, nie musimy uczyć się siebie od nowa - opowiada pokrótce historię zespołu. Docelowo występuje w nim około trzydziestu młodych ludzi, których łączy miłość do muzyki.

Idea koncertu, jak to zwykle bywa, narodziła się spontanicznie. Zespołowi pomógł profesor Kacpra, Jerzy Szymaniuk, autor ciekawych aranżacji kolęd granych w telewizyjnej "Jedynce" i "Dwójce". Podczas tego występu do zespołu dołączy pięcioro wokalistów z Poznania, Legnicy, Ciechocinka i Zielonej Góry. Uświetnią oni ponadgodzinny repertuar utworów tradycyjnych, choć w jazzowej oprawie, ale także szereg kolęd i pastorałek angielskich, mniej znanych polskiej publiczności.

A czego pragnie nasz młody muzyk? - Marzy mi się, by kiedyś wystawić musical, poprowadzić orkiestrę w jakimś programie telewizyjnym lub po prostu w niej zagrać - odpowiada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska