Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bitwy o szkoły za nami, ale wojna wciąż trwa...

Filip Pobihuszka 68 387 52 87 [email protected]
Od 2007 roku w całej Polsce zamknięto około 2,5 tys. szkół.
Od 2007 roku w całej Polsce zamknięto około 2,5 tys. szkół. Mariusz Kapała
Większość bitew o szkoły jest już za nami. Ale to nie koniec wojny o lokalną oświatę. Kto wróci z niej z tarczą i czy nie będzie to pyrrusowe zwycięstwo - przekonamy się niedługo.

Wojna o szkoły toczy się już na wszystkich szczeblach władzy, począwszy od tych ministerialnych, a na gminnych skończywszy. Rodzaj placówki nie ma w tym wypadku najmniejszego znaczenia - zagrożony jest byt setek, czy wręcz tysięcy podstawówek, gimnazjów i liceów. I to pomimo tego, że od 2007 roku zamknięto w Polsce około 2,5 tys. szkół.

W dużej mierze za zamieszanie odpowiedzialny jest kontrowersyjny projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych, który zakłada oszczędności m.in. na pracownikach administracji. Dublujące się stanowiska w łączonych szkołach byłyby zwyczajnie niepotrzebne.
Według związku nauczycieli, w praktyce doprowadzi to do likwidacji wielu placówek, a wielu pedagogów również trafi na bruk.

Szkoły zamyka się też z powodu niżu demograficznego. Tak przynajmniej swoje plany argumentuje rząd. Do tego dochodzą kłopoty finansowe odbijające się na wysokości subwencji, które nijak mają się do wydatków wielu szkół.

Nie inaczej jest w powiecie nowosolskim, gdzie wojna o oświatę również odcisnęła swoje piętno.
Pierwsza była gmina Kożuchów, gdzie pod topór poszły dwie wiejskie podstawówki, w Broniszowie i Stypułowie. Pomysłów na ratowanie szkół było co najmniej kilka - łączenie z innymi placówkami, tworzenie filii czy przejmowanie przez stowarzyszenia.

Obydwie z wymienionych miejscowości, o los swojej szkoły drżały już przed rokiem. Już wtedy planowano bowiem ich zamknięcie. Jednak większość radnych zagłosowała po myśli nauczycieli, rodziców i uczniów.

Podstawówka w Broniszowie, która wtedy ocalała podjęła drastyczną próbę oszczędzania na praktycznie wszystkim. Radni niestety nie zauważyli efekty i tegoroczne głosowanie w niczym nie przypominało tego z roku 2011...

Mieszkańcy wsi nie składają jednak broni. Ostateczny głos w sprawie szkół podejmie burmistrz Andrzej Ogrodnik w kwietniu tego roku. Do tego czasu obrońcy szkoły muszą zastanowić się, jak ratować placówkę.

Po gminie Kożuchów, do reorganizacji sieci swoich szkół zaczęło przymierzać się starostwo. Temat oczywiście nie był dla nikogo zaskoczeniem, bowiem takie plany zapowiadano już w ubiegłym roku. Spore zamieszanie wywołał jednak sposób prowadzenia prac nad wspomnianą reorganizacją. Zarząd z góry założył, że placówką, która zostanie zamknięta, będzie ZSP 6 w Nowym Miasteczku, czyli tzw. "Rolniczak". Na długo przed decydującym głosowaniem do rodziców uczniów rozesłano odpowiednie pisma z informacją o likwidacji...

Radni odnosili wrażenie totalnej dezinformacji i dzielenia skóry na niedźwiedziu. Ostatecznie, w dużej mierze dzięki determinacji władz gminy, szkołę udało się uratować. Do głosowania nie doszło w związku z deklaracją rady i burmistrza Nowego Miasteczka, Wiesława Szkondziaka, o przejęciu placówki w roku 2013.

Niesmak jednak pozostał, a wielu radnych do dziś nie rozumie, dlaczego chciano zlikwidować szkołę, która nie generowała strat w budżecie powiatu?
Kolejna małą rewolucją w naszej lokalnej oświacie, jest likwidacja Powiatowego Centrum Edukacji. To właśnie w sali PCE, gdzie obywa się sesja rady powiatu, stosowna uchwała została przegłosowana przez radnych.

Wchodzące w skład PCE, Centrum Kształcenia Praktycznego, Centrum Kształcenia Ustawicznego i Publiczny Ośrodek Dokształcania i Doskonalenia Zawodowego ma zostać włączono do tworzonego właśnie Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego "Elektryk".
Krótko mówiąc - ZSP 1 "Elektryk" łączy się z PCE. Dla jednych radnych stwarza to zupełnie nowe możliwości, dla innych nie zmieni się nic oprócz tego, że pracę straci od kilku do kilkunastu osób...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska