[galeria_glowna]
Planując zwiedzanie Mostaru warto zarezerwować kilka godzin na wycieczkę do pobliskiego Blagaj. Obie miejscowości dzieli zaledwie 10 km. W obu zobaczymy zabytki, będące reliktami tureckiego panowania nad Hercegowiną. Osobliwością Blagaj jest klasztor Derwiszów, nazywany przez miejscowych Tekke, lub Blagaj Tekija.
- Został wybudowany w 1520 roku w czasach panowania Sulejmana Wielkiego. Przez kilkaset lat był centrum religijnym tych okolic. Teraz to turystyczna atrakcja - opowiada Iwo, mój przewodnik po Bośni i Hercegowinie.
Do klasztoru idziemy z parkingu w centrum Blagaj. Mijamy domki z białego kamienia oraz kramy z lokalnymi wyrobami rękodzielniczymi. Bośniacy sprzedają m.in. barwne kilimy, repliki kindżałów i jataganów. A do tego lawendę, przyprawy, miody i tradycyjne stroje. Grupa niemieckich turystów paraduje przede mną w charakterystycznych muzułmańskich czapeczkach, zakupionych na jednym ze straganów,
Ceny są nieco niższe niż np. w Chorwacji, ale mój pilot odradza zakupy. Mówi, że za podobne pamiątki w innych miejscowościach zapłacimy znacznie mniej. Zatrzymuję się jednak przy jednym z kramów z owocami i lokalnymi produktami. Mam jeszcze 100 chorwackich kun, które zostały mi z wycieczki do Dubrownika. Kupuje za nie suszone figi oraz butelkę gruszkówki. Figi zastępują mi drugie śniadanie, natomiast flaszka ląduje w plecaku. Po kolacji w hotelu skosztowałem napitku i po pierwszym kieliszku zacząłem żałować, że kupiłem tylko jedną butelkę.
Klasztor Derwiszów w sercu Europy to ciekawostka
Dochodzimy do rzeki Buna. Jej brzegi z obu stron zabudowane są restauracjami z tarasami widokowymi, z których turyści podziwiają panoramę niewielkiej miejscowości położonej u stóp ogromnego urwiska. Ma około 200 m. wysokości. Z pionowej skały wypływa szmaragdowy potok, a przy nim wznosi się muzułmański klasztor. Nie zrobił na mnie szczególnego wrażenia. To kompleks niewielkich budynków w stylu otomańskim, w którym przed wiekami Derwisze odprawiali swoje obrzędy. Można go zwiedzać, ale kobiety muszą mieć zakryte głowy i plecy. Nie mogą mieć także odsłoniętych kolan, dlatego panie w miniówkach czy szortach do środka nie wejdą.
Klasztor Derwiszów w sercu Europy to ciekawostka. Wielkością i rangą ustępuje jednak głównemu ośrodkowi religijnemu tańczących mnichów, czyli klasztorowi w Konya w tureckiej Anatolii, który jest celem pielgrzymek wyznawców islamu z Azji Mniejszej, a także wycieczek z całego świata. Zwiedzałem go dwukrotnie podczas moich eskapad po Turcji. I mahometan i turystów przyciąga tam mauzoleum Mevlany - średniowiecznego mistyka i założyciela bractwa wirujących derwiszów.
Blagaj został zajęty przez Turków w XV w. Teraz znajduje się w południowej części Bośni i Hercegowiny. Przebywając w tej miejscowości warto zwiedzić meczet Careva wybudowany na początku XVI w. z rozkazu sułtana Sulejmana I Wielkiego. Kilkaset metrów za miasteczkiem nad rzeką Buna znajduje się kamienny most Karadoz-bega z 1570 r., z którym sąsiadują ruiny tureckiej łaźni (Karadoz-beg Hamam) z końca XVI w. Kolejną atrakcją Blagaj są ruiny tureckiej twierdzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?