Pierwszą połowę sobotniego sparingu otworzył i zamknął bramkami Robert Brejdak, czyli w jednej osobie prezes, kapitan i napastnik Błękitnych (6. miejsce w klasie okręgowej). Po przerwie trafiali: Szymon Kuster, Serhii Akufenko, Andrzej Czeski i ponownie Kuster, który pięknym strzałem z woleja ustalił wynik spotkania.
Paweł Maliszewski: Szukamy, budujemy i myślę, że idzie to w dobrym kierunku
Z jednej strony można powiedzieć, że to tylko sparing, ale z drugiej tak wysokie i pewne zwycięstwo nad IV-ligowcem (Piast zajmuje 17. miejsce w tabeli) musi być budujące. - Po to ciężko pracujemy, po to się nastawiamy na wiosnę - nie ukrywa Paweł Maliszewski, trener Błękitnych. - Wykonaliśmy też solidną pracę w kontekście nowych zawodników. Szukamy, budujemy i myślę, że idzie to w dobrym kierunku. To jest pierwszy sparing, więc nie zapeszajmy, ale fajnie to wyglądało.
- Mocno przepracowaliśmy trzy tygodnie, przed nami wyjazdowy obóz, więc mam nadzieję, że to jeszcze pójdzie w górę. Liczę na to, bo jedziemy dopiero 17 lutego - dodaje trener Maliszewski. - Został nam jeszcze miesiąc solidnych przygotowań. Mam nadzieję, że świeżość przyjdzie na początku marca, gdy zaczniemy ligę. Chcemy już od pierwszego meczu mocno wejść, bo liga będzie silna i ciekawa.
Przy takim nastawieniu aż strach pomyśleć, na co będzie stać Błękitnych w rundzie rewanżowej klasy okręgowej... - Oby tak było - uśmiecha się trener Maliszewski. - My nie bujamy w obłokach, twardo stąpamy po ziemi i wiemy, że musimy ciężko pracować, a jak wyjdzie - zobaczymy.
Mateusz Weryszko: Pokazaliśmy troszkę gry w piłkę, o to nam chodziło
- To jest tak zwana finalizacja trzech tygodni naszych ciężkich przygotowań. Nie mogliśmy się doczekać wyjścia na boisko i pokazaliśmy dzisiaj troszkę gry w piłkę - ocenia Mateusz Weryszko, piłkarz Błękitnych. - O to nam chodziło, więc jesteśmy zadowoleni. Z czego najbardziej? Wydaje mi się, że z organizacji gry, bo przez ten okres przygotowawczy nie graliśmy w piłkę, tylko głównie biegaliśmy i pracowaliśmy nad motoryką. Dzisiaj weszliśmy na boisko sztuczne, to też specyficzna nawierzchnia, ale chcieliśmy cieszyć się grą i grać do końca.
- Kolorowy Chynów, Chynowianka i Błękitni razem zagrali dla Nicoli. Mamy zdjęcia!
- Lechia ma mecz pod kontrolą, strzela Błękitnym cztery bramki i awansuje w pucharze
- Pucharowa niespodzianka. Błękitni wysoko pokonali Odrę. Mecz miał dodatkowy smaczek
- Grad bramek w Pucharze Polski. Błękitni nie dali szans Ikarowi
Czy jeden z najbardziej doświadczonych zawodników drużyny z Ołoboku zauważył też jakieś mankamenty?
- Zawsze są - przyznaje Weryszko. - Chodziło nam o to, żeby konsekwentnie grać z tyłu, żeby nie odpuszczać sobie przy prowadzeniu 4:0 czy 5:0. A co będzie dalej - zobaczymy. Wiadomo, jest to liga amatorska, gdy przyjdzie jakaś zadyszka, to wtedy będziemy mogli mówić o mankamentach. Dzisiaj ja mankamentów nie widziałem - ani w grze pierwszego składu, ani w grze zmienników.
Tomasz Trubiłowicz: Zespół z Ołoboku bardzo fajnie się zaprezentował
- Kolejny mecz sparingowy, eksperymentalny skład. Zespół z Ołoboku bardzo fajnie się zaprezentował na tle mojej drużyny, fajnie to wyglądało. Ja mam materiał szkoleniowy do pracy - podsumowuje Tomasz Trubiłowicz, trener Piasta.
Obejrzyj wideo: Piast Czerwieńsk - Błękitni Ołobok. Rzut wolny dla Piasta
Kiedy ekipę z Czerwieńska, która w rundzie wiosennej chce walczyć o utrzymanie w IV lidze, wreszcie będzie można zobaczyć w takim składzie, jakiego szkoleniowiec by sobie życzył?
- Też sobie zadaję to pytanie. Może w najbliższej przyszłości uda się tak, że się pozbieramy - ma nadzieję trener Trubiłowicz. - Są drobne urazy, choroby, przeciwności losu [kilku piłkarzy z podstawowego składu Piasta to zawodowi żołnierze i wyjechali na granicę z Białorusią - red.]. Ale może wszystko się do nas uśmiechnie i będzie to wyglądało inaczej.
- Zaczęły się piłkarskie sparingi. Piast zmierzył się z Chynowianką. Mamy zdjęcia!
- Pogoń w doliczonym czasie gry uratowała remis z Piastem. Zobacz wyrównującą bramkę!
- Odra gromi Piasta w derbach gminy. Dwie bramki Kaczorowskiego
- Lechia II przerywa serię spotkań bez zwycięstwa. Piast z nowym trenerem pokonany
Czy trener Trubiłowicz znalazł jakieś pozytywy w sparingu z Błękitnymi? - Tak. Przede wszystkim to, że mam eksperymentalny skład, testuję zawodników na różnych pozycjach i daje mi to jakieś pole manewru, że wiem, kogo ewentualnie mogę zastąpić, kto po prostu nie daje sobie rady - wyjaśnia szkoleniowiec.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?