Na placu budowy firmy z Międzyrzecza ruch. Z tygodnia na tydzień oczom ukazują się kolejne fragmenty najnowszego bloku w mieście.
- Będzie to nasz trzeci i najnowszy z bloków - cieszy się prezes ŚTBS Jan Pietruńko.
Powstaje w pobliżu ul. Lipowej. Tam stoi już ostatnio oddany do użytku blok ŚTBS.
A przy jakiej ulicy będą mieszkać lokatorzy nowo budowanego domu? - Tego jeszcze nie wiemy, nazwiemy ją jak powstanie blok - mówi prezes Pietruńko.
W najnowszym domu wielorodzinnym będą 52 mieszkania. W tym 12 kawalerek, 32 mieszkania dwupokojowe i osiem lokali z trzema pokojami.
Losowanie w październiku
Wszystkie mieszkania zostały już "zaklepane" przez przyszłych lokatorów, poza jednym, trzypokojowym na parterze. To lokal przeznaczony dla rodziny, w której jest osoba z inwalidztwem narządów ruchu. - Jeżeli do października nie znajdzie się chętny do jego zajęcia, zostanie oddane do użytku na normalnych zasadach - informuje J. Pietruńko.
Najnowsza inwestycja pochłonęła ok. 5,2 mln zł. W tym jest kredyt, wkład gminy i koszty partycypacji lokatorów. Blok zostanie oddany do użytku do końca października. Wtedy odbędzie się również losowanie mieszkań.
Na dziś czynsz w lokalu ŚTBS wynosi 7 zł za mkw.
Rok bez kafelków
ŚTBS stara się już o pieniądze na budowę dwóch kolejnych bloków. One też staną w okolicy ul. Lipowej. Wnioski o kredyt już zostały złożone. W dodatku zostały ocenione jako jedne z najlepszych w kraju.
- Więc szansa na budowę bloków jest bardzo duża - mówi J. Pietruńko. Po przyznaniu kredytu budowa pierwszego z budynków ruszyłaby jeszcze w październiku br. Do użytku zostałby oddany mnie więcej po upływie roku.
Najnowszy blok przy Lipowej wygląda ładnie. Ale lokatorzy zwracają uwagę na wiele usterek. - Faktycznie są, ale zielonogórska firma, która budowała obiekt, usuwa je na bieżąco - zapewnia prezes ŚTBS.
Do najpoważniejszych wad zaliczyć można nieszczelny dach oraz pękające ściany. Szef ŚTBS zapewnia, że sprawa dachu zostanie załatwiona w najbliższym czasie. Robotnicy zajmą się usunięciem wady, gdy tylko pogoda na to pozwoli.
Problem popękanych ścian w mieszkaniach też zostanie rozwiązany. - Z tego właśnie względu nie wydałem zgody na układanie płytek na ścianach. Przez rok po wybudowaniu blok jeszcze pracuje - mówi prezes Pietruńko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?