Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bo lubi kibiców i klub

Marcin Łada
FREDRIK LINDGREN (z prawej)Szwed, m 23 lata, w 2006 r. awansował z ZKŻ-em do ekstraligi, a w minionym sezonie wywalczył brązowy medal DMP. Dobre wyniki w trzech największych ligach zaowocowały przyznaniem dzikiej karty w Grand Prix 2008. "Fred” uplasował się na 10. pozycji w klasyfikacji generalnej.
FREDRIK LINDGREN (z prawej)Szwed, m 23 lata, w 2006 r. awansował z ZKŻ-em do ekstraligi, a w minionym sezonie wywalczył brązowy medal DMP. Dobre wyniki w trzech największych ligach zaowocowały przyznaniem dzikiej karty w Grand Prix 2008. "Fred” uplasował się na 10. pozycji w klasyfikacji generalnej.
Rozmowa z FREDRIKIEM LINDGRENEM, żużlowcem ZKŻ-u Zielona Góra, który przedłużył wczoraj kontrakt na dwa lata.

- To były szybkie negocjacje, czy działacze musieli cię twardo przekonywać?

- Nie było żadnych długich narad. Chciałem zostać w Zielonej Górze, a klub pragnął mnie zatrzymać. Bardzo szybko wszystko załatwiliśmy.

- A co zadecydowało, że zostajesz w Falubazie?

- W tym klubie zacząłem przygodę z ligą polską, kiedy jeszcze byłem juniorem. Lubię kibiców i ludzi, z którymi pracuję. Zresztą chyba ze wzajemnością.

- Podpisałeś umowę na dwa lata. To chyba wyraz zaufania?

- Jak już powiedziałem, lubię ten klub i stąd decyzja, żeby związać się dwuletnią umową.

- W pierwszej części sezonu miałeś dużo kłopotów z dopasowaniem sprzętu. Czy zostajesz wierny jawie?

- Nie jest to jeszcze pewne na sto procent, ale raczej zostaniemy razem. Ciągle się waham i nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji.

- Trwają obrady Światowej Federacji Motocyklowej, która przydzieli dzikie karty w Grand Prix. Spodziewasz się, że jedna z nich będzie twoja?

- Mam nadzieję, że ją dostanę, ale na razie wiem tyle co wy. Za mną debiutancki rok nauki i zbierania doświadczenia. Jeśli dostanę szansę, będę wiedział jak ją wykorzystać.

- Rok temu spędzałeś wakacje w Australii. Jakie plany tym razem?

- Przerwa jest krótka, wiemy co mamy robić i prawdopodobnie od razu zacznę przygotowania do kolejnego sezonu. Oczywiście, wcześniej trochę odpocznę. Spróbuję złapać odrobinę słońca, ale jeszcze nie wiem, gdzie pojadę.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska