Tydzień temu w tekście pt. I tutaj mają stawać międzynarodowe pociągi? pisaliśmy, że świebodziński dworzec wymaga generalnego remontu. Perony mają nierówną, spękaną nawierzchnię, w tunelu panuje smród, zadaszenia są przerdzewiałe, a hala zimna.
Gabriela Różańska jest lokatorką górnej kondygnacji budynku dworca od 50 lat. - Czy pan nie widzi, że tutaj mury nam pękają? - irytuje się kobieta. - A ogrzewanie nie działa, bo jak naprawiali kominy, to obniżyli je tak, że ich szczyty są dziś poniżej górnej krawędzi dachu! Przecież to jakaś paranoja! Kto na to pozwolił?
- Gdy kilka razy uruchomiono ogrzewanie, dymem zasnuł się cały plac przed dworcem, dzieje się tak wtedy, gdy wieje z południa. Kiedyś kominy były porządne, wysokie - przypomina inny mieszkaniec budynku.
- Wizytówka stacji to poniemieckie okno na klatce schodowej. Ledwo się trzyma, zaraz wyleci - stwierdza z ironią Różańska.
- Najgorsze to zimno w holu - żali się Roksana Rakiej, która uczy się w świebodzińskim zespole szkół zawodowych i zwykle wraca do domu w Drzewcach Kolonii pociągiem po 15.00. - Nieraz spędzam na tym dworcu dwie godziny i naprawdę marznę. Mimo ciepłej kurtki z futrzanym kapturem i rękawiczek.
Tymczasem dowiedzieliśmy się, że kolejarze przewidują remont dworca przed 2020 r.! Bardziej optymistyczne wieści ma dla podróżnych Mirosław Algierski, świebodziński radny. - W poznańskim oddziale gospodarowania PKP ustaliłem, że są przewidziane pieniądze na remont elewacji i budynku dworca, co ma nastąpić w latach 2008, 2009. PKP chce na to przeznaczyć 300 tys. zł. Ale przed tymi pracami kolejarze zalecają, by użytkownicy lokali mieszkalnych wymienili okna, a ich koszty zostaną zrekompensowane w opłatach za czynsz - wyjaśnia.
Remontowi poddane zostaną też kominy. A co z ogrzewaniem holu?
- Innych prac nie przewiduje się z uwagi na duże nakłady na modernizację węzła Poznań, od Swarzędza do Dopiewa - stwierdza Algierski.
- Najważniejsze jest ogrzewanie w holu dworca. Ogrzewanie przede wszystkim! - apeluje Karol Gil, podróży.
Niestety, nie udało nam się skontaktować z poznańskimi kolejarzami, by zapytać ich, dlaczego na świebodzińskim dworcu ludzie marzną. Do tematu na pewno wrócimy.
- Faktem jest, że cztery, pięć miesięcy panuje zima, jest makabra. Będę monitował w tej sprawie u kolejarzy, zadzwonię do nich jeszcze w piątek - obiecuje Algierski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?