Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bo na dworcu w Świebodzinie ludzie strasznie marzną!

Krzysztof Fedorowicz
Podróżni często spędzają na dworcu długie godziny w oczekiwaniu na pociąg. - Brakuje poczekalni i ogrzewania - zauważają z niesmakiem
Podróżni często spędzają na dworcu długie godziny w oczekiwaniu na pociąg. - Brakuje poczekalni i ogrzewania - zauważają z niesmakiem fot. Tomasz Gawałkiewicz
Kolejarze mają 300 tys. na remont elewacji budynku stacji. Tymczasem potrzeby są zupełnie inne. Ludzie skarżą się, że w holu panują mrozy.

Tydzień temu w tekście pt. I tutaj mają stawać międzynarodowe pociągi? pisaliśmy, że świebodziński dworzec wymaga generalnego remontu. Perony mają nierówną, spękaną nawierzchnię, w tunelu panuje smród, zadaszenia są przerdzewiałe, a hala zimna.

Gabriela Różańska jest lokatorką górnej kondygnacji budynku dworca od 50 lat. - Czy pan nie widzi, że tutaj mury nam pękają? - irytuje się kobieta. - A ogrzewanie nie działa, bo jak naprawiali kominy, to obniżyli je tak, że ich szczyty są dziś poniżej górnej krawędzi dachu! Przecież to jakaś paranoja! Kto na to pozwolił?

- Gdy kilka razy uruchomiono ogrzewanie, dymem zasnuł się cały plac przed dworcem, dzieje się tak wtedy, gdy wieje z południa. Kiedyś kominy były porządne, wysokie - przypomina inny mieszkaniec budynku.

- Wizytówka stacji to poniemieckie okno na klatce schodowej. Ledwo się trzyma, zaraz wyleci - stwierdza z ironią Różańska.

- Najgorsze to zimno w holu - żali się Roksana Rakiej, która uczy się w świebodzińskim zespole szkół zawodowych i zwykle wraca do domu w Drzewcach Kolonii pociągiem po 15.00. - Nieraz spędzam na tym dworcu dwie godziny i naprawdę marznę. Mimo ciepłej kurtki z futrzanym kapturem i rękawiczek.

Tymczasem dowiedzieliśmy się, że kolejarze przewidują remont dworca przed 2020 r.! Bardziej optymistyczne wieści ma dla podróżnych Mirosław Algierski, świebodziński radny. - W poznańskim oddziale gospodarowania PKP ustaliłem, że są przewidziane pieniądze na remont elewacji i budynku dworca, co ma nastąpić w latach 2008, 2009. PKP chce na to przeznaczyć 300 tys. zł. Ale przed tymi pracami kolejarze zalecają, by użytkownicy lokali mieszkalnych wymienili okna, a ich koszty zostaną zrekompensowane w opłatach za czynsz - wyjaśnia.

Remontowi poddane zostaną też kominy. A co z ogrzewaniem holu?

- Innych prac nie przewiduje się z uwagi na duże nakłady na modernizację węzła Poznań, od Swarzędza do Dopiewa - stwierdza Algierski.

- Najważniejsze jest ogrzewanie w holu dworca. Ogrzewanie przede wszystkim! - apeluje Karol Gil, podróży.

Niestety, nie udało nam się skontaktować z poznańskimi kolejarzami, by zapytać ich, dlaczego na świebodzińskim dworcu ludzie marzną. Do tematu na pewno wrócimy.

- Faktem jest, że cztery, pięć miesięcy panuje zima, jest makabra. Będę monitował w tej sprawie u kolejarzy, zadzwonię do nich jeszcze w piątek - obiecuje Algierski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska