- To dziwaczny pomysł. W centrum Berlina co kawałeczek są sklepy z używanymi rzeczami. Pół Europy zaopatruje się w takich sklepach i nikomu nie przeszkadzają - dziwi się aktorka Anna Łaniewska, stała bywalczyni second handów (z ang. ,,druga ręka'').
Bo nie są ładne
Magistrat nie wyda już żadnego pozwolenia na handel używanymi rzeczami, w swoich budynkach od frontu głównych ulic. Zakaz dotyczy: Sikorskiego od 1 do 42 i od 105 do końca numeracji, Chrobrego, Hawelańskiej, Mostowej, Pocztowej, Obotryckiej i Wełnianego Rynku. Ponadto będzie negocjować z właścicielami lumpeksów dzierżawiących miejskie lokale o zmianę asortymentu. - Prezydent uznał, że trzeba podnieść estetykę miasta. Te sklepy często są nieładne. No i ścisłe centrum nie jest właściwą lokalizacją dla tego typu placówek - tłumaczy rzeczniczka urzędu miasta Jolanta Cieśla.
Na wyznaczonych ulicach jest kilka sklepów z używaną odzieżą. Ale tylko właścicielka Taniej Odzieży Zachodniej Krystyna Mackiewicz dzierżawi pomieszczenie od magistratu. - Jak mi wypowiedzą umowę, to gdzie pójdę? Płacę podatki, więc też jakieś prawa mam - mówi zdenerwowana właścicielka. Dodaje, że takie sklepy są potrzebne, bo ludzi nie stać na zakupy w centrach handlowych.
Ludzie są biedni
Pomysł zamykania centrum przed szmateksami nie podoba się klientom.
- Nie stać nas na zakupy gdzie indziej. Wyjazd poza centrum też kosztuje - mówi Magdalena Wójcik, stała klientka tych sklepów. A. Łaniewska dodaje, że najgorsze co można zrobić, to zepchnąć te sklepy w ciasne podwórka i oficyny. - Poza tym do second handów chodzi się po ubrania dobrej jakości, często z metkami znanych marek. Ta decyzja to jakiś fałszywy wstyd, zepchnięcie się do rangi zaścianka - mówi aktorka.
Decyzję prezydenta krytycznie ocenia również socjolog prof. Bogdan Kunicki. - To nieprzemyślana decyzja. Ulice centrum nie mogą być zapełnione tylko markowymi salonami i bankami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?