Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bo spadła wartość

DARIUSZ BROŻEK
Ryszard Duda rozwiesił na słupach plakaty z oświadczeniem o przekrętach burmistrza i lokalnego przedsiębiorcy przy sprzedaży gminnego majątku. Burmistrz twierdzi, że to kłamstwo.

Tymczasem w sobotę afisze wyborcze R. Dudy zostały zaklejone kartkami z napisem ,,Kandydat z listy Wildsteina’’.
Radny Duda kandyduje do Sejmu z listy PiS, Tadeusz Dubicki rządzi gminą z poparciem PSL. Na plakatach radnego czytamy, że burmistrz zaniża wartość sprzedawanych przez gminę obiektów. Jako przykład podaje byłą szkołę w Gorzycy, którą od dwóch lat dzierżawi międzyrzecki restaurator. - W 2001 r. obiekt wyceniono na około 195 tys. zł, a teraz gmina chce go sprzedać dzierżawcy za połowę kwoty - mówi radny.

Bo spadła wartość

- Wycena została wykonana w lipcu 2001 r. - mówi kierownik wydziału nieruchomości w magistracie Czesław Kowalczyk. Dodaje, że później doszło do podziału działki z budynkiem szkoły, co zmniejszyło jego wartość. - W 2004 r. biegły oszacował wartość nieruchomości na nieco ponad 160 tys. zł bez uwzględnienia nakładów poczynionych przez obecnego dzierżawcę - informuje kierownik.
Przed rokiem dzierżawca zwrócił się do gminy z prośbą o umożliwienie wykupu budynku. Nie skorzystał z prawa pierwokupu, samorząd wystawił więc obiekt na przetarg za 160 tys. zł. Nikt się nie zgłosił nawet gdy przy następnym przetargu cena spadła do 140 tys. zł. - Dlatego zostaną ogłoszone rokowania - twierdzi Kowalczyk.

Bo gościł weselników

Radnego nie satysfakcjonują te wyjaśnienia. - Po co gmina nalega na sprzedaż nieruchomości, skoro dzierżawca nie chciał skorzystać z prawa pierwokupu? - pyta. Jego zdaniem sprawę wyreżyserowano, żeby maksymalnie obniżyć wartość budynku i wykluczyć innych nabywców. - Ciekawi mnie, jaki wpływ na obniżenie ceny miał fakt, że dzierżawca organizował ostatnio wesele jednej z córek burmistrza? - pyta radny. Burmistrz twierdzi, że list jest brutalnym i kłamliwym atakiem na niego i jego rodzinę. Wydał w piątek oświadczenie: ,,Każda okazja - m.in. kandydowanie do parlamentu - jest dla radnego Dudy dobra do bezczelnego obrażania mojej rodziny, mnie i innych ludzi’’. - Mam udokumentowane wszystkie wydatki związane z weselem córki - mówi T. Dubicki, zastrzegając, że ,,przedstawi je upoważnionym do tego organom’’.
Radny złożył w biurze RM skargę na burmistrza i liczy, że sprawą zajmie się prokuratura.
Dzierżawca nie chce komentować listu. - Postępuję zgodnie z prawem, a że list narusza moje dobra, to z jego autorem prawdopodobnie spotkam się w sądzie - mówi. Twierdzi, że choć radny Duda nie podał nazwy jego firmy, i tak wszyscy wiedzą, o kogo chodzi.

Bo walczy w urzędzie?

W sobotę afisze wyborcze R. Dudy zostały zaklejone plakatami z napisem: ,,Kandydat z listy Wildsteina’’. Kandydat PiS do Sejmu twierdzi, że może mieć to związek z jego wcześniejszym oświadczeniem i walką z nieprawidłowościami w magistracie. Zawiadomił o tym policję. - Wiosną podniesiono ten zarzut na forum rady - mówi. Nie zaprzecza, że SB mogła założyć mu teczkę, gdyż w latach 80. był w zakonie i działał w opozycji.
Burmistrz twierdzi, że o zaklejeniu plakatów Dudy dowiedział się od dziennikarza ,,GL’’. - Poziom kampanii wyborczej sięgnął międzyrzeckiego bruku - komentuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska