Sytuacja była dość niebezpieczna, ponieważ oszołomiony bociek poruszał się po ruchliwej drodze prowadzącej w stronę Nowej Soli. Na telefony mieszkańców, słowa „Widać, że ptak cierpi. Nikt nie umie nam pomóc”, nie mogliśmy być głusi i na teren działki, gdzie ranne zwierzę czekało udał się Jacek Heger, miłośnik bocianów i jednocześnie pracownik Nadleśnictwa Nowa Sól. Ptaka udało się bezpiecznie przewieź do Ogrodu Botanicznego przy ul. Botanicznej, gdzie oprócz Bajkowej Zagrody mieści się Ptasi Azyl.
To właśnie tam ranne, poszkodowane zwierzęta uzyskają pomoc i mogą czuć się bezpiecznie. Ośrodek powstał od zera w odpowiedzi na masę telefonów z pytaniami, co zrobić z rannymi zwierzętami. Na uwagę zasługuje fakt, że Ptasi Azyl nie miałby szans na powstanie gdyby nie budżet obywatelski, inicjatywa miasta i współpraca z Wydziałem Nauk Biologicznych Uniwersytetu Zielonogórskiego. W tym miejscu nikt nie odmawia schronienia dzikim zwierzętom, dla nich drzwi pozostają zawsze otwarte. Mamy nadzieję, że bociek wróci do zdrowia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?