Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boćki zjadają węża na oczach mamy i taty, czyli przyrodnicze zdjęcia dla ludzi o stalowych nerwach

Zbigniew Borek
Na zdjęciach Wiolety Walczak – Gładuń widać dokładnie, jak dwa małe boćki zjadają węża, z którym przed chwilą do gniazda przyleciało jedno z rodziców. Mama bociek i tata bociek są najwyraźniej ze swoich pociech dumni. Na kolejnych zdjęć zachowują się tak, jakby do zdjęć  Wiolety Walczak – Gładuń wręcz pozowały!
Na zdjęciach Wiolety Walczak – Gładuń widać dokładnie, jak dwa małe boćki zjadają węża, z którym przed chwilą do gniazda przyleciało jedno z rodziców. Mama bociek i tata bociek są najwyraźniej ze swoich pociech dumni. Na kolejnych zdjęć zachowują się tak, jakby do zdjęć Wiolety Walczak – Gładuń wręcz pozowały! Wioleta Walczak – Gładuń
Małe bociany zjadają węża na oczach mamy i taty – taki obrazek uchwyciła obiektywem Wioleta Walczak – Gładuń w niewielkim miasteczku Trzciel w powiecie miedzyrzeckim.

Na zdjęciach Wiolety Walczak – Gładuń widać dokładnie, jak dwa małe boćki zjadają węża, z którym przed chwilą do gniazda przyleciało jedno z rodziców. Mama bociek i tata bociek są najwyraźniej ze swoich pociech dumni. Na kolejnych zdjęć zachowują się tak, jakby do zdjęć Wiolety Walczak – Gładuń wręcz pozowały!

Bociany mają gniazdo w Trzcielu

- Gniazdo znajduje się na terenie starej przychodni obok sklepu Dino w Trzcielu. Są tam dwa dorosłe osobniki i dwa młode – mówi Wioleta Walczak – Gładuń, autorka zdjęć. W Trzcielu mieszka z rodziną od kilku lat, wcześniej przyjeżdżałam tu robić zdjęcia.

Kilka zdjęć bocianów opublikowała na facebookowej grupie Niesamowite Lubuskie, zbierając mnóstwo wyrazów uznania, a wręcz zachwytu. - Czas robienia tych zdjęć to około 10 minut. Miałam niesamowite szczęście, że trafiłam akurat na taki moment – mówi skromnie pani Wioleta.

Zobacz też:

Węże w Polsce: mamy cztery gatunki, wszystkie objęte ochroną

Jej zdaniem „obiadem” dla małych boćków został wąż. - Nie znam się na gatunkach niestety, więc niewiele mogę powiedzieć – zastrzega pani Wioleta.

Naszym zdaniem to faktycznie wąż, ale... jaki? W Polsce występują ich cztery gatunki, jeden jest jadowity, ale wszystkie objęte są ochroną gatunkową. Jak widać na zdjęciach Wiolety Walczak – Gładuń, boćków z Trzciela to nie rusza!). A może ktoś rozpoznaje to „danie”? Prosimy o sygnał!

Polecamy wideo: Spotkanie z wężem – co robić?

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska