Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bogusława Liberadzki: Do 2022 roku możemy być spokojni o pieniądze. Martwiłbym się bardziej o porządne ich wykorzystanie

Robert Kowalik
Robert Kowalik
Bogusław Liberadzki: obawiam się, czy zdołamy odpowiednio wykorzystać otrzymane środki unijne
Bogusław Liberadzki: obawiam się, czy zdołamy odpowiednio wykorzystać otrzymane środki unijne Robert Kowalik
Z Bogusławem Liberadzkim, wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego, rozmawiamy o unijnym wsparciu inwestycji w regionie.

Czy po ostatnich zawirowaniach na linii Warszawa - Bruksela można spodziewać się opóźnień w powstaniu inwestycji z unijnym wsparciem w naszym regionie?
- W Brukseli takich działań opóźniających nie ma. Mogą one jedynie pochodzić od państw członkowskich. Pod tym względem Polska nie jest jakimś wyjątkiem. Wszystkie kraje mają jakieś opóźnienia.

Czyli do 2022 r., kiedy obowiązywać będzie aktualne rozdanie, możemy być spokojni?
- Tak, bardziej obawiałbym się, czy do tego czasu zdołamy odpowiednio wykorzystać otrzymane środki. Jeżeli zażądają: proszę nam zwrócić niewykorzystane pieniądze, to możemy znaleźć się w skomplikowanej sytuacji. Powiedzą też - wy ich nie wykorzystujecie, dlatego dostaniecie w przyszłości mniej.

Jak zatem udaje nam się wykorzystać ten strumień pieniędzy na inwestycje w Lubuskiem?
- Na S3, na przykład, zauważam pewne przyspieszenie, chociaż są i trudne momenty, jak choćby brak drugiej części mostu koło Zielonej Góry. Są też opóźnienia w innych punktach. Jestem jednak dobrej myśli i uważam, że do końca tego rozdania pieniędzy trasę skończymy.

A co z inną inwestycją komunikacyjną, mam na myśli linię kolejową biegnącą przez województwo, tzw. Odrzankę?
- Z niepokojem obserwuję, że jest to inwestycja najmniej zaawansowana, pomimo, że jest najłatwiejsza technicznie. Potrzebne jest w tej sprawie przyspieszenie, tak, by pociągi z Wrocławia do Szczecina mogły jeździć z przyzwoitą prędkością 120 km/h. Tam, gdzie dobrze jeżdżą pociągi, rozwija się region.

Lobbuje pan także za powstaniem centrum logistycznego przy przecięciu się S3 i A2 koło Świebodzina.
- Tam na kilkuset hektarach powinny powstać magazyny, składy i montownie. To bardzo cenny, a nie wykorzystany punt na mapie, gdzie krzyżują się drogi ze wschodu na zachód i z północy na południe Europy, w pobliżu z linią kolejową, lotniskiem i żeglowną Odrą. To duża szansa dla regionu. Niech samorząd zaproponuje ziemię, a inwestor niech buduje.

POLECAMY RÓWNIEŻ

Brak prądu w Lubuskiem. Sprawdź kiedy i gdzie!

W Lubuskiem wystawiono ponad 160 tysięcy mandatów. Za co?

Te domy w Lubuskiem sprzedają „za grosze”

Urlopy i premie po nowemu, przerwa na papierosa do odpracowania, nowe kategorie zatrudnionych. Takie zmiany szykują się w Kodeksie pracy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska