Boisko przy dawnym Zespole Szkół Rolniczych (tzw. Rolniczaku), a obecnym Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego zostało sprzedane za 2,3 mln zł.
Wstępnie powiat chciał za działkę ponad 3 mln, ale nie udało się znaleźć kupca i cenę trzeba było obniżyć.
Teren kupiła słubicka firma deweloperska Wimar. Powstaną tu bloki, w których będzie prawie 50 mieszkań. Będzie też miejsce na punkty usługowe.
Kilka boisk za jedno
W ramach rekompensaty pieniądze ze sprzedaży działki powiat chce zainwestować w infrastrukturę i bazę sportową dla niedawno powstałego centrum kształcenia.
- Tak jak mówiłem GL w ubiegłym roku, tak teraz potwierdzam, że pieniądze zostaną przeznaczone na budowę boiska do piłki ręcznej, koszykówki i piłki siatkowej, a także boiska z czterotorową bieżnią tartanową. Planujemy także wybudowanie placu zabaw - mówi wicestarosta Leopold Owsiak. Podkreśla, że z nowego kompleksu będzie mógł korzystać każdy mieszkaniec powiatu, a nie tylko uczniowie.
Pomysł sprzedaży boiska pojawił się już w 2014 r., kiedy jeszcze starostą był Andrzej Bycka. Wtedy - jak i dzisiaj - głośno sprzeciwiał się temu Robert Tomczak, radny powiatowy i działacz sportowy.
„Chcą nas zabetonować”
- Miałem głęboką nadzieję, że do końca kadencji nie uda się tej ekipie sprzedać jednego z ostatnich zielonych miejsc w naszym mieście. Zabetonują nas niebawem w całości! Codziennie tam widzę biegających i spacerujących ludzi, a także uczniów z okolicznych szkół. Na ostatnich festynach było też kilka tysięcy ludzi. Poza tym możliwości znalezienia środków finansowych na modernizację boiska jest dużo... Trzeba tylko chcieć - mówi z żalem radny.
Kto by chciał tu mieszkać?
- Sprzedaż tego boiska ma plusy i minusy - komentuje Ewelina Durajczyk, uczennica trzeciej klasy centrum kształcenia. - Z jednej strony szkoła i tak niewiele z niego korzystała, a patrząc na projekt nowego boiska - jest ono o wiele bardziej atrakcyjne. Natomiast z drugiej strony stracimy miejsce, w którym organizowane były rożnego rodzaju festyny i imprezy rodzinne. Nie sądzę, żeby wybudowanie tam bloków zrobiło z boiska atrakcyjne miejsce do zamieszkania, zważywszy na tak niewielką odległość od szkoły - dodaje uczennica.
Stawianie kolejnych bloków z mieszkaniami na sprzedaż nie podoba się też niektórym mieszkańcom okolicy. Wielu w ogóle wątpi, że lokale znajdą nabywców.
- Nie przekonują mnie nowe mieszkania, na które większości z nas i tak nie będzie stać. Gdyby jeszcze to były bloki komunalne i ludzie czekający po kilka lat w kolejce na mieszkanie w końcu by je dostali, miałoby to sens - mówi słubiczanka Weronika Piórkowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?