Czytelniczka: - Mam 35 lat i strasznie boję się ciemności. Mieszkam z chłopakiem i jak on gdzieś wyjeżdża, a przychodzi noc, zapalam wszystkie światła w całym domu i tak palą się one do rana. Nie wiem co robić. To przecież nie jest normalne u dorosłej osoby.
- Jeśli lęk trwa latami, często utrzymuje się mimo zniknięcia pierwotnych przyczyn jego pojawienia się - tłumaczy specjalista. -Wtedy fobia trwa na zasadzie przyzwyczajenia, jakkolwiek dziwnie by to brzmiało. Zmiana rytuału na pewno wywołałaby pani niepokój, ale te lęki u pani mają już zupełnie inny mechanizm, przyczyny i znacznie niż miały np. dziesięć lat temu.
Generalnie w takich przypadkach najbardziej skuteczna jest terapia nastawiona na modyfikowanie zachowania (a nie np. na analizowanie dzieciństwa). Takie terapie prowadzą psycholodzy o orientacji behawioralnej, poznawczej (czy poznawczo - behawioralnej) lub neurolingwistycznej (NLP). Leczenie się z tego typu fobii jest stosunkowo proste.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?