Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ból przeszywa nam serce - mówią bliscy tragicznie zmarłego kierowcy

Redakcja
Miejsce Adama przy stole w naszym rodzinnym domu w Bieniowie podczas świąt będzie puste - mówi Katarzyna Michalewicz-Kostek, ciotka tragicznie zmarłego mężczyzny. I pokazuje zdjęcie, na którym siostrzeniec ściska malutką kuzynkę.
Miejsce Adama przy stole w naszym rodzinnym domu w Bieniowie podczas świąt będzie puste - mówi Katarzyna Michalewicz-Kostek, ciotka tragicznie zmarłego mężczyzny. I pokazuje zdjęcie, na którym siostrzeniec ściska malutką kuzynkę. Lucyna Makowska
Rok temu zmienił pracę. Z busa, którym woził ludzi po całej Europie, przesiadł się do autobusu. Po to, by być bliżej narzeczonej i rodziny. Miało też być bezpieczniej. Los okrutnie z niego zadrwił. Zginął niedaleko domu.

Adam Hanuszewicz miał 32 lata. Poniósł śmierć w czwartkowym wypadku pod Zieloną Górą. Niewiele mógł zrobić, widząc przed sobą przechylającą się na jego pas ruchu naczepę cysterny. Próbował uciekać na pobocze. Uderzył w drzewo... Z wraku autobusu wycinali go strażacy. Już nie żył.

Mieszkał z narzeczoną w Bieniowie. Dziewczyna i jej rodzina są zrozpaczone. W piątek nikt nie był w stanie rozmawiać. - To dla nas olbrzymia tragedia - mówił ze łzami w oczach ojciec narzeczonej Adama. - Nie wiem, co powiedzieć, ból przeszywa nam serce. Przecież był dla nas jak syn, z córką byli ze sobą prawie dziewięć lat.
Dramat przeżywa też rodzina tragicznie zmarłego kierowcy. Jego matka i rodzeństwo są zdruzgotani. Wciąż nie mogą uwierzyć, że to Adam był w środku roztrzaskanego autobusu. Że nigdy już go nie zobaczą i nie usłyszą jego śmiechu.

Więcej przeczytasz w sobotnio-niedzielnym papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska