Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ból rozstania...

Dorota Lipnicka
Dorota Lipnicka
Wysyłajcie listy na adres redakcja@glosmiedzyrzecza.pl lub przynieście je osobiście do naszej redakcji, która mieści się w Międzyrzeczu przy ul. Świerczewskiego 11/11a.
Wysyłajcie listy na adres [email protected] lub przynieście je osobiście do naszej redakcji, która mieści się w Międzyrzeczu przy ul. Świerczewskiego 11/11a. pixabay.com/andrys
Psycholog odpowiada na pytania naszych Czytelników.

Masz problemy natury psychicznej? Nie wiesz jak poradzić sobie ze stresem, kryzysem w małżeństwie czy wychowaniem dzieci? A może szukasz sposobów na jesienne obniżenie nastroju? Martwisz się, że może to być depresja? Nasza psycholog Agnieszka Łukaszewska udzieli odpowiedzi wszystkie Wasze pytania! Wystarczy, że do nas napiszecie!

Wysyłajcie listy na adres [email protected] lub przynieście je osobiście do naszej redakcji, która mieści się w Międzyrzeczu przy ul. Świerczewskiego 11/11a.

Szanowna Pani Agnieszko,
Ponad dwa miesiące temu odszedł ode mnie mój partner. Byliśmy razem dwa lata. Z dnia na dzień wyprowadził się z naszego mieszkania. Powiedział, że nic już do mnie nie czuje... Nie spodziewałam się tego. Jestem w kompletnej rozsypce. Dzwonię, piszę, ale to tylko jeszcze bardziej go złości...

W dodatku to już drugi mój nieudany związek. Nie wierzę, że kiedyś znajdę miłość i szczęście...Proszę o radę i pomoc, sama już nie wiem co robić.

Kasia W.

Stan, który Pani opisuje przypomina objawy żałoby po utracie bliskiej osoby. Czuje Pani smutek, żal, opuszczenie. Rany po rozstaniu rozdrażnia to, że nie zna Pani i nie rozumie postawy partnera. Jego reakcje na próby nawiązania kontaktu są dla Pani kolejnym ciosem. Świadomość, że jest to drugi nieudany związek może wzbudzać negatywne myśli odnośnie siebie, otoczenia i przyszłości.

Musi Pani jednak pamiętać, że każdy związek to osobna historia dwóch różnych osób i niepowodzenia mogą mieć różne przyczyny. Idealnie byłoby spotkać się z byłym partnerem, omówić przyczyny jego decyzji i sposób postępowania oraz wyrazić swoje emocje.

Jeśli jednak nie uda się tego zrobić można spróbować samemu rozprawić się z przeszłością, np. pisząc list do partnera, w którym opisze Pani swoje uczucia oraz przemyślenia związane z całą sytuacją. Potrzebne jest Pani teraz wsparcie osoby, której może się Pani zwierzyć i otwarcie opowiedzieć o swoich obecnych przeżyciach. Uwolnienie napięcia zgromadzonego w ciele umożliwią ćwiczenia fizyczne, czy wykrzyczenie skumulowanych odczuć.

Kiedy najsilniejsze emocje już opadną warto zastanowić się, co mogło być przyczyną rozpadu związku (również poprzedniego), czy zauważa Pani jakieś wspólne punkty, czy jest coś co można zmienić w kwestii doboru partnera lub budowania relacji.
Przydatny może być tu obiektywny obserwator, który pomoże wyciągnąć trafne wnioski. Taką osobą może być ktoś z rodziny, przyjaciel, psycholog.

W następnym numerze kolejny list i odpowiedź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska