Podłożony ładunek wybuchowy, ucieczka aresztowanej osoby i pożar. Taki był scenariusz ćwiczeń, w których udział wzięli gorzowscy policjanci. Służby mogły sprawdzić przygotowanie do działania w razie realnego zagrożenia.
Policjanci z Gorzowa otrzymali informacje o prawdopodobnym ładunku wybuchowym. Zgłaszający zauważył podejrzany pojazd, który zaparkowany był przy murach zakładu karnego. Patrol, który jako pierwszy był na miejscu zauważył opisywane auto. Teren został zabezpieczony tak, aby w okolicy nie znajdowała się żadna osoba postronna. Informacje o zagrożeniu trafiły do funkcjonariuszy zakładu karnego. Dyżurny gorzowskiej komendy na miejsce wysłał policjantów drogówki, którzy na pobliskiej ulicy wstrzymali ruch. Dzięki temu pirotechnicy mogli rozpoznać zagrożenie. Z pomocą przyszedł Jaron - pies wyspecjalizowany w wyszukiwaniu zapachów materiałów wybuchowych. Ładunek został odnaleziony w bagażniku auta.
Gorzowscy funkcjonariusze mieli okazję sprawdzić schemat postępowania w razie znalezienia ładunków wybuchowych. Jak przyznają policjanci, w codziennej służbie nie można wykluczyć żadnego scenariusza. Ćwiczenia podnoszą poziom wyszkolenia, a służby w razie wystąpienia realnego zagrożenia mogą działać jeszcze skuteczniej.
Przeczytaj również:Był tak pijany, że zasnął podczas jazdy...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?