Sprawa jest z grudnia zeszłego roku, ale dopiero niedawno Prokuratura Rejonowa w Strzelcach Kraj. zakończyła śledztwo. Jak ustalono, właściciel domu w Drezdenku odebrał telefon od nieznanego mężczyzny. Ten poinformował go, że pod jego dom podłożył ładunek wybuchowy. Zażądał 3 tys. zł w ciągu dwóch godzin. Jak pieniędzy nie dostanie, zdetonuje ładunek. Wystraszony mieszkaniec Drezdenka powiadomił policję. Strażacy i policjanci nie znaleźli żadnego ładunku wybuchowego.
Policjanci i prokuratorzy z czasem ustalili autora gróźb. To 17 - letni mieszkaniec Wielkopolski. W śledztwie zapewniał, że jego telefon był pomyłką. Chciał bowiem zrobić żart koledze, ale pomylił numery.
Prokurator rejonowy skierował do sądu akt oskarżenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?