Przypomnijmy. Na początku listopada z PiS wykluczono jej najbardziej znane twarze - europosłów Zbigniewa Ziobrę, Jacka Kurskiego i Tadeusza Cymańskiego, którzy otwarcie krytykowali politykę władz partii i opowiadali się za demokratyzacją oraz otwarciem na nowe środowiska. Po stronie "ziobrystów" stanęło 17 parlamentarzystów, w tym posłanka Beata Kempa. Wszyscy w zeszły poniedziałek założyli klub Solidarna Polska. Rozłamowcy bezskutecznie zabiegali o fotel wicemarszałka dla Kempy, która formalnie wciąż szefuje świętokrzyskiemu PiS.
W poniedziałek wieczorem komitet polityczny Prawa i Sprawiedliwości rozwiązał wątpliwości co do losu rozłamowców. Jego decyzją wszyscy członkowie klubu Solidarna Polska zostali wykluczeni z partii. Uchwała Komitetu Politycznego PiS wejdzie w życie w piątek. - Jeśli ktoś z posłów do piątku złoży pismo u marszałka Sejmu, że przystępuje do klubu PiS, to jego uchwała nie będzie obejmowała - poinformował rzecznik partii Adam Hofman.
Posłanka Kempa wieczorem nie odbierała już telefonu. Pytana przez nas wcześniej przy okazji realizacji innego materiału o to, co się stanie, jeśli komitet polityczny podejmie decyzję o wykluczeniu ziobrystów, odpowiedziała: - Wyrzucenie Ziobry z PiS jest niedobre i szkodliwe dla partii, Nie wyobrażam sobie PiS bez Ziobry i Kaczyńskiego. Wszyscy jesteśmy potrzebni Polsce w tej formule. Uszanujemy jednak inne decyzje. Nie będziemy krytykować ani atakować kolegów z PiS.
Świętokrzyski poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Lipiec decyzję komitetu politycznego nazywa słuszną i wyważoną. - Jest czas na to, by marnotrawne córki i synowie wrócili. To dobry sprawdzian na to, czy są rozgarnięci politycznie. Niech rozważą to w swej mądrości. Dostali szansę i dobrze, a czy skorzystają, to ich osobista decyzja - powiedział poseł Lipiec. Dodał, że bez tej grupy parlamentarzystów PiS sobie poradzi.
Zdaniem świętokrzyskiego europosła Prawa i Sprawiedliwości, Jacka Włosowicza, ziobryści nie skorzystają z otwartej furtki i nie wrócą do partii. - Dla mnie byłoby to nielogiczne, bo do kiedy sprawa się ciągnie, można było ten krok zrobić, a żadna z osób tego nie zrobiła - zauważył Włosowicz. Podkreślił, że PiS przetrwa kryzys, ale osłabienie nie będzie służyć formacji. - Mam nadzieję, że jeśli dojdzie do utworzenia partii przez Zbigniewa Ziobrę, wspólnota programowa pozwoli nam na współpracę - powiedział Włosowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?