Sobotni mecz klasy okręgowej do udanych może zaliczyć Kamienna Brody, która zremisowała z walczącym o awans GKS Nowiny. Star Starachowice przegrał derbowe spotkanie z GKS Rudki.
Po remisie z walczącą o awans dla czwartej ligi Moravią Morawica (1:1 - przyp. KAR), Kamienna rozegrała kolejny fantastyczny mecz. Tym razem nasza drużyna urwała dwa punkty GKS Nowiny, który także chce wywalczyć awans do wyższej klasy rozgrywek, remisując 1:1. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście, którzy do 20 minuty po trafieniu Arkadiusza Kasprzyka prowadzili 1:0. W 64 minucie gola dającego remis strzelił Bartosz Sęga. - Nasi rywale grali bardzo dobrze w pierwszej połowie. Z braku trzech zawodników staraliśmy się grać z kontry. Patrząc na przebieg meczu, muszę przyznać, że mogliśmy go nawet wygrać, bo trzy dogodne sytuacje na zdobycie bramki miał Jakub Dąbrowski - mówił Adrian Sobczyński, trener Kamiennej.
W niedzielę, Star zmierzył się na wyjeździe w regionalnych derbach z GKS Rudki. Niestety starachowicka drużyna uległa w tym spotkaniu aż 0:5. - Zagraliśmy w tym meczu w dużym osłabieniu, co z pewnością było przyczyną naszego niekorzystnego wyniku. Był to najsłabszy mecz, jaki rozegraliśmy w tej rundzie - mówił Tomasz Jackowski, kierownik drużyny ze Starachowic.
DO BRODÓW PRZYJEŻDŻA SAMSON
W sobotę 17 maja, o godzinie 17, w meczu 25. kolejki, Kamienna podejmować będzie zajmującego przedostatnie miejsce w ligowej tabeli Samsona Samsonów. - Sądzę, że może być to trudniejszy mecz niż ten z drużyną z Nowin, ponieważ Samson cały czas walczy o utrzymanie w lidze. Niestety nie będziemy mogli zagrać w tym pojedynku w optymalnym składzie - dodał szkoleniowiec Kamiennej.
W sobotniej konfrontacji nie zagrają trener Adrian Sobczyński, który musi pauzować za czerwoną kartkę, a także pauzującego za żółte kartki Bartosz Sęga oraz kontuzjowany Jan Szymański.
STAR PODEJMUJE STAL
W sobotę 17 maja, o godzinie 17, w spotkaniu 25. kolejki, Star zagra na własnym boisku ze Stalą Kunów. W tym pojedynku w dalszym ciągu z powodu urazów nie zagrają: Dawid Brzozowski, Piotr Dudek, Mateusz Świat, Łukasz Orczyk. Do składu po pauzie za żółte kartki powraca Sebastian Żak. Jest szansa, że w tym meczu zagra Mateusz Witkowski, którego z powodu obowiązków szkolnych ostatnio brakowało. - Musimy, jak najszybciej zapomnieć o porażce w Rudkach i podjąć rękawicę w kolejnym pojedynku. Musimy zagrać najlepiej jak potrafimy. Sądzę, że o końcowym wyniku będą decydować szczegóły - podkreślił Jackowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
