Według niego będzie to właśnie spotkanie zorganizowane w formie publicznego wysłuchania, ale nie na warunkach zarządu KGHM.
W czwartek związki zawodowe chcą kontynuować nieudane dotąd rozmowy z zarządem Polskiej Miedzi na temat podwyżek pensji górników i hutników. Zaproponowały formę publicznego wysłuchania - na co zgodził się zarząd. Lecz chyba inaczej je zrozumiał. Zarząd chciał się spotkać w zeszły piątek, żeby omówić szczegóły spotkania, chciał także dostać listę wszystkich jego uczestników.
Jednak takiej nie dostał. - W piątek wręczyliśmy zarządowi naszą odpowiedź. On nas chciał podporządkować ustawie o lobbingu, a my nie jesteśmy żadnym lobby tylko związkami zawodowymi - mówi Zbrzyzny. - Zarząd nie będzie nam stawiał swoich warunków i wciskał nas w jakiś lobbingowy kanał.
Na negocjacjach w kwietniu ze strony związków stawiło się około 100 osób. Tym razem organizatorzy przewidują więcej. Przedstawiciele załogi poprosili o udostępnienie im sali im. Wyżykowskiego, poprosili także o wywieszenie na zewnątrz telebimów - w razie gdyby nie wszyscy się zmieścili w sali. Zapowiadają, że będą w biurze zarządu w czwartek o godz. 7.30.
Z kolei zarząd w piśmie przesłanym do związków zapowiedział, że nie ma nic przeciwko organizowaniu pikiet i manifestacji, ale jeśli są one legalne. Poinformował, że w czwartek brama biura zarządu zostanie otwarta dla uczestników spotkania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?