Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brawurowe, liryczne i jakże świeże wykonanie koncertu fortepianowego a-moll - Griega. Piotr Pawlak oczarował publiczność swoją grą

Jarosław Wnorowski
Jarosław Wnorowski
Solo na fortepianie wykonał Piotr Pawlak. W 2016 z wyróżnieniem ukończył Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną I i II stopnia im. Feliksa Nowowiejskiego w Gdańsku w klasie fortepianu oraz w klasie organów.
Solo na fortepianie wykonał Piotr Pawlak. W 2016 z wyróżnieniem ukończył Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną I i II stopnia im. Feliksa Nowowiejskiego w Gdańsku w klasie fortepianu oraz w klasie organów. Jarosław Wnorowski
Wielkim i jakże oczekiwanym na scenie Filharmonii Zielonogórskiej dziełem wieczoru był w piątkowy wieczór (14.04), ukończony w 1868 roku, jeden z piękniejszych – Koncert fortepianowy a-moll - Edwarda Griega. Dzieło należy do najwcześniejszych ważnych dzieł Griega, napisanych przez zaledwie 24-letniego norweskiego kompozytora w Danii. Świeżość, brak zmanierowania i momentami zadziorność młodego pianisty - Piotra Pawlaka, przeniosła nas w świat muzyki "Chopina północy".

Opus pierwsze

Koncert otworzyło scherzo symfoniczne „Stańczyk” (jego opus nr 1) - Ludomira Różyckiego. W latach 1905-1912 kompozytor, razem z Karolem Szymanowskim, Grzegorzem Fitelbergiem i Apolinarym Szelutą, współtworzył grupę kompozytorską zwaną potocznie „Młodą Polską w muzyce”. Utworem „Stańczyk” wykonanym 26 lutego 1904 roku pod batutą Emila Młynarskiego w Filharmonii Warszawskiej, Różycki zadebiutował jako kompozytor.

Matematyczne podejście do muzyki

W drugim dziele wieczoru - Koncercie fortepianowym a-moll - Edwarda Griega - usłyszeliśmy wiele elementów norweskiej muzyki ludowej. Wolna część wprawiła niejednego w błogi nastrój krótkiego, aczkolwiek ciepłego skandynawskiego lata. Solo na fortepianie wykonał Piotr Pawlak. W 2016 z wyróżnieniem ukończył Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną I i II stopnia im. Feliksa Nowowiejskiego w Gdańsku w klasie fortepianu oraz w klasie organów. Jest studentem Akademii Muzycznej im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku, zaś w 2020 r. obronił również pracę magisterską z matematyki na Uniwersytecie Gdańskim (zdolności matematyczno-muzyczne bardzo często idą w parze). Jest już laureatem wielu ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów pianistycznych. Otrzymał między innymi pierwszą nagrodę na V Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Maj Lind w Helsinkach w 2022 r.

Wielkie pochwały należą się solistom z orkiestry: Joannie Borowik (za liryczne solo na flecie w drugiej części koncertu) oraz Iwanowi Morozowi (waltornia).

Taneczne scherzo

Na zakończenie wieczoru zabrzmiała Symfonia „Wiosennej” Roberta Schumanna. Bardzo ciekawe jest mocno taneczne scherzo w trzeciej części symfonii. Orkiestrę poprowadził Jan Miłosz Zarzycki, który w 1994 roku uzyskał dyplom z wyróżnieniem w klasie dyrygentury prof. Marka Pijarowskiego we Wrocławiu. Swoje studia dyrygenckie uzupełniał w Wiedniu i Berlinie, gdzie miał okazję poznać sztukę dyrygencką takich mistrzów batuty, jak: Seiji Ozawa, Kurt Masur, Claudio Abbado.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska