Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brutalnie zamordował 8-latkę. Teraz Kamil wróci do Wschowy pokazać miejsce zbrodni

Tomasz Krzymiński 0 76 835 81 11 [email protected]
Śledczy chcą aby chłopak zamiast w poprawczaku na proces czekał w areszcie
Śledczy chcą aby chłopak zamiast w poprawczaku na proces czekał w areszcie Fot. Archiwum
Sprawą brutalnego morderstwa ośmioletniej podopiecznej domu dziecka nadal żyje całe miasto. Podejrzany o tę zbrodnię chłopak czeka na proces w poprawczaku w okolicach Bydgoszczy. Następnych 25 lat może spędzić w więzieniu.

W domu dziecka, rodzinnych stronach dziewczynki i w szkole nadal przeżywają tę tragedię. Ludzie twierdzą, ze nawet surowa kara niewiele zmieni. Choć morderca na nią zasługuje.

Wizja lokalna w ruinie

Niedawno informowaliśmy o tym, że Sąd Okręgowy w Poznaniu podtrzymał decyzję sądu z Leszna i zdecydował, że 15 - latek będzie sądzony jak dorosły. Aktualnie przebywa w poprawczaku, ale wróci do Wschowy. - Czekamy na wszystkie materiały dotyczące tej sprawy - mówi prokurator rejonowy ze Wschowy Artur Dryjas. - Gdy je dostaniemy postępowanie ruszy bez zbędnej zwłoki.

Wtedy też prokuratura będzie mogła zażądać przewiezienia 15-letniego Kamila do pobliskiego aresztu, by łatwiej prowadzić postępowanie. - Skoro sąd zdecydował, że ten młody człowiek odpowie jak dorosły, musimy mu przedstawić zarzuty, bo do tej pory ich nie usłyszał - opowiada prokurator Dryjas. - Konieczne też będzie przeprowadzenie wizji lokalnej na miejscu przestępstwa.

Nie będzie dożywocia

Jak dodaje prokurator, więcej będzie mógł powiedzieć dopiero, gdy zobaczy co zawierają akta tej sprawy. Kiedy ruszy proces? Wszystko zależy od tempa pracy śledczych. - Będziemy starali się, by wszystko przebiegało sprawnie i szybko - zapewnia prokurator.

Proces nie będzie odbywał się we Wschowie, a w Sądzie Okręgowym w Zielonej Górze. - Ten młody człowiek odpowie jak dorosły, a to oznacza, że grozi mu 25 lat więzienia. Wymiar kary jest i tak niższy, bo tego typu przestępstwa są zagrożone karą dożywotniego więzienia - tłumaczy A. Dryjas.

- Gdyby sąd nie potraktował go jak dorosłego, groziłby mu tylko pobyt w zakładzie poprawczym do czasu gdy osiągnie 21 lat.

Przypomnijmy - sprawa dotyczy brutalnego mordu z kwietnia tego roku. W opuszczonym budynku pod Wschową znaleziono ośmioletnią dziewczynkę. Została uduszona. Szybko policjanci znaleźli podejrzanego. Okazał się nim 15 - letni Kamil, podopieczny tego samego domu dziecka. Chłopak przyznał się, że to on dopuścił się morderstwa. Chłopak już wcześniej miał problemy z prawem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska