BUBLE NA OBWODNICY

Nie mamy pretensji do firmy Strabag, która buduje drogę. - Robimy wszystko zgodnie z projektem. Musimy się go trzymać, nie możemy robić niczego po swojemu - mówi kierownik budowy Roman Fabiś. I z tym się zgadzamy, a za błędy winimy projektanta i tych, którzy ten projekt zatwierdzili. Dziś je prezentujemy, w następnych numerach tych, co przeskrobali rozliczymy.

1. Ruch w okolicy Amadeo

Właściciel piekarni nie może się pogodzić z rozwiązaniem, które zabiera mu spory kawałek placu i ścina zjazdy. - Duży samochód z mąką tu nie podjedzie, a zimą na tym wielkim zakręcie będą wypadki. Czy nie mogło tu być ronda z jednym wylotem więcej - pyta Tadeusz Giza. Rzeczywiście, zamiast dojazdu z ul. Nocznickiego bezpośrednio na skrzyżowanie, teraz drogą z blisko 90-stopniowym skrętem w prawo dojeżdża się do Kożuchowskiej. A wyjeżdżające auto jest zasłonięte z obu stron przez wysokie skarpy.

2. Ziemia się osunie

Kilka dni temu skarpa oddzielająca cmentarz od obwodnicy została obsiana trawą. Ma to zapobiec osuwaniu się ziemi. - Ale jak będzie padało, to skarpa zacznie się osuwać, a wtedy z grobami tuż przy ulicy może być różnie - mówi Róża Matera, która ma tu pochowanych bliskich. Skarpa jest bardzo stroma i już teraz widać na niej wystające korzenie drzew. Mieszkańcy boja się też, że drzewa pod wpływem osuwającej się ziemi mogą się przewracać na nagrobki.

3. Brak pobocza

Po obu stronach drogi są tylko wysokie krawężniki. Co będzie w przypadku awarii lub np. interwencji policji drogowej. Kierowca będzie musiał zatrzymać się na środku drogi i stać tam czekając na pomoc drogową lub wypisanie mandatu. Tamuje oczywiście w tym momencie ruch i powoduje długi korek.
Jedynie w okolicy wjazdu na obwodnicę z ronda Piłsudskiego - Żelazna przy drodze znajdują się dwie zatoczki autobusowe.

4. Wąskie ronda

Na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Żelaznej jest tak wąsko, że ciężarówka ma problem ze swobodnym przejazdem. - Ale ronda są tworzone po to, żeby ruch w mieście był bezpieczniejszy, samochód zwalnia wjeżdżając do miasta - tłumaczy R. Fabiś.
Zgadzamy się, ale projektantowi polecamy rondo wjazdowe na obwodnicę w Żarach, też na drodze krajowej nr 12. Jest dużo szersze i również bezpieczne.

5. Niefortunne przejścia dla pieszych

Nowością będą podziemne przejścia. Szkoda tylko, że w jednym miejscu ich zabraknie, a w drugim będą zbędne. Przez rondo w okolicy cmentarza przy ul. Kożuchowskiej będą przechodzić uczniowie podstawówki nr 5 i gimnazjum nr 2. Tu krzyżują się drogi z Zielonej Góry, Kożuchowa, Szprotawy i centrum miasta. Jest tam tylko zwykłe przejście, bez sygnalizacji świetlnej. A kilometr dalej, w okolicach nowego mostu są aż dwa przejścia podziemne. I nikt nimi nie chodzi, ludzie wolą iść chodnikiem po drugiej stronie ulicy.