Na moście przed warownią witają mnie kamienne lwy. Mają nieco ponad sto lat, choć wyglądają na znacznie starsze. Strzegą najmłodszego zamku na Węgrzech. Wybudowano go w latach 1905-1908 w miejscu wcześniejszej wystawy, zorganizowanej w Budapeszcie w 1896 r. w ramach obchodów tysiąclecia Węgier. - Z okazji millenium swojego kraju Madziarzy wpierw postawili tutaj drewniane kopie najbardziej znanych budowli z terenu Wielkich Węgier. Wystawa cieszyła się ogromna popularnością, dlatego potem wybudowano te same obiekty, ale już z kamienia i cegieł - opowiada Beata, moja przewodniczka po węgierskiej stolicy.
Na dziedzińcu turystów wita kilka rzeźb. Jedna z nich przedstawia Anonymusa. To odpowiednik naszego Gala Anonima. Był pierwszym madziarskim kronikarzem. Historię powstania państwa węgierskiego opisał w swoim dziele Gesta Hungarorum. Jego posąg jest z kolei dziełem Miklósa Ligetiego. Powstał w 1903 r. i był jednym z dziesięciu pomników, które cesarz Franciszek Józef I przekazał w darze narodowi węgierskiemu. Teraz od rana do wieczora otacza go wianuszek turystów. Według miejscowej legendy, dotknięcie pióra Anonymusa przynosi ponoć natchnienie artystom i wyzwala w nich twórczą wenę....
Kompleks wziął nazwę od zamku w Vajdahunyad w Siedmiogrodzie na terenie Rumunii. Jego oficjalna nazwa to Zespół Budynków Historycznych, (węg. Történelmi Épületcsoport). Jego projektantem był architekt Ignác Alpár. Nie miał łatwego zadania. Jego dziełem jest konglomerat budynków, będących mniej i bardziej wiernymi kopiami obiektów z różnych epok, wybudowanych w różnych stylach - od gotyku przez renesans po barok. Np. zamkowa kaplica jest wzorowana na kościele z Lébény koło Győr, natomiast jej portal jest kalką wejścia do świątyni w miejscowości Ják.
Zwiedzając zamek zobaczymy kopie budowli, znajdujących się obecnie na terenie kilku różnych państw. Np. brama mostowa nazywana także strzelniczą nawiązuje do pałacu biskupiego w chorwackim Diakovárze, natomiast wieża Nje Boisia jest kopią baszty w Vajdahunyadzie w rumuńskim Siedmiogrodzie, od którego wziął swoją nazwę kompleks zamkowy w Budapeszcie. Kaplica znanego węgierskiego rodu Zápolya jest pomniejszona kopią kaplicy ze Csütörtökhely, znajdującego się obecnie w Słowacji.
Kolejnymi atrakcjami zamku są m.in. pałac w stylu baroku austriackiego z wejściem wzorowanym na Bramie Karola z Gyulafehérváru w Rumunii i Baszta Katarzyny będąca powiększoną wersją Bramy Katarzyny z rumuńskiego Brassó. W jego części renesansowo-barokowej znajduje się muzeum rolnictwa, zaś na dziedzińcu z Hunyadu organizowane są koncerty muzyczne.
Zamek sąsiaduje z parkiem miejskim oraz stawem, który zimą pełni rolę lodowiska. Po drugiej stronie Dunaju znajduje się natomiast Plac Bohaterów, nazywane też Placem Milenijnym.
Zwiedzając Budapeszt warto zajrzeć do którejś z licznych miejscowych knajp, oferujących lokalne napoje i potrawy. Polecam porkolt, czyli obsmażone kawałki mięsa duszone w sosie. Z wyborem trunku nie będzie żadnego problemu, gdyż węgierskie wina z powodzeniem konkurują z francuskimi i włoskimi. Do najbardziej znanych i cenionych należą Tokaj Aszu, Tokaj Szamorodny, Kadarka, Rizling, Furmint, Medoc Noir oraz Muskataly i Ezejro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?