Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budnex Stal wygrała po rzutach karnych z AZS AWF Biała Podlaska. Gorzowianie mieli w garści trzy punkty, a zostały im tylko dwa

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Gorzowianie (żółte koszulki) byli bliscy wygrania za trzy punkty, lecz ostatecznie triumfowali dopiero po serii rzutów karnych.
Gorzowianie (żółte koszulki) byli bliscy wygrania za trzy punkty, lecz ostatecznie triumfowali dopiero po serii rzutów karnych. Robert Gorbat
Miały być wielkie emocje i… były. W Lidze Centralnej szczypiornistów gorzowianie pokonali w sobotę (19 listopada) na swoim boisku akademików z Białej Podlaskiej po niezwykle dramatycznym meczu i serii rzutów karnych.

BUDNEX STAL GORZÓW WLKP. – AZS AWF BIAŁA PODLASKA 26:26 (16:14), w rzutach karnych 3:1

  • Budnex Stal: Nowicki, Marciniak – Gumiński i Jaszkiewicz po 6, Nieradko 4, Lemaniak, Pietrzkiewicz i Renicki po 3, Bronowski 1, Wychowaniec, Droździk, Kłak, Stupiński.
  • AZS AWF: Kwiatkowski, Adamiuk, Wiejak – Niedzielenko 9, Maksymczuk 8, Szendzielorz i Wojnecki po 2, Mazur, Kozycz, Kandora i Lewalski po 1, Łazarczyk, Tarasiuk, Stefaniec, Baranowski.
  • Kary: 12 min – 4 min.
  • Sędziowali: Tomasz Rosik i Przemysław Stężowski (obydwaj z Lubina).
  • Widzów: 250.

Pokpili końcówkę

Była 54 min meczu. Na tablicy „wisiał” rezultat 26:23 dla gorzowian. Droga to triumfu „za trzy” wydawała się dla gospodarzy szeroka, niczym pięciopasmowa autostrada. Miejscowi poczuli smak zwycięstwa i zaczęli rozgrywać swoje kolejne akcje ofensywne z dużą swobodą. Za dużą. W 55 min Dawid Pietrzkiewicz przegrał pojedynek z golkiperem gości Łukaszem Adamiukiem. Na minutę i 7 sekund przed końcową syreną Mariusz Kłak trafił piłką w słupek, a 47 sekund później ten sam zawodnik w banalny sposób oddał w ataku piłkę rywalom.

Ci nie pozostali obojętni na takie prezenty. Za sprawą najskuteczniejszego na boisku Patryka Niedzielenki najpierw podciągnęli wynik na 26:25, a w ostatniej akcji meczu – po efektownej wrzutce ze skrzydła i długim locie w powietrzu Niedzielenki – doprowadzili do wyrównania. Zatem rzuty karne!

Początek był obiecujący

Zanim doszło do tak niezwykłej i niepomyślnej dla stalowców końcówki spotkania, na boisku działy się bardzo ciekawe rzeczy. Z pewnością godne pojedynku czołowych ekip Ligi Centralnej. Gorzowianie najwyraźniej otrząsnęli się po środowej, wysokiej porażce w Pucharze Polski z Chrobrym Głogów i szybko uzyskali trzybramkowe prowadzenie – 9:6 w 12, 11:8 w 17 oraz 12:9 w 22 min.

Siłą napędową miejscowych byli w tym czasie skrzydłowi Michał Lemaniak i Wojciech Gumiński (ten drugi zastąpił na lewej flance Mateusza Stupińskiego) oraz bardzo skuteczny na obrocie Pietrzkiewicz. Gospodarze świetnie spisywali się również w obronie – do tego stopnia, że bezradni goście tracili piłkę nawet wskutek przekroczenia czasu ataku. Ostatecznie zespoły zeszły na przerwę przy dwubramkowej przewadze Stali.

Problemy od 40 minuty

W drugiej odsłonie niepokojące dla gorzowian rzeczy zaczęły się dziać około 40 min. Za trzecią żółtą kartkę z placu gry wyleciał ich rozgrywający Rafał Renicki, a chwilę później drugi wyborowy strzelec AZS AWF Norbert Maksymczuk doprowadził do wyniku 21:20 dla przyjezdnych. Za sprawą kapitalnej postawy rezerwowego Kacpra Jaszkiewicza miejscowi odpowiedzieli kilkoma golami i osiągnęli wspomniane na wstępie prowadzenie 26:23, lecz zaraz potem dopadła ich długa, trwająca sześć minut sportowa niemoc.

Krzysztof Nowicki bohaterem karnych

W rozgrywce na rzuty z siódmego metra wszystko było jasne już po czterech seriach. Ze strony gorzowian pomylił się tylko Pietrzkiewicz, który z trzeciej kolejce nie potrafił pokonać rutynowanego Adamiuka. Bezbłędnie swoje próby wykonali natomiast Gumiński, Lemaniak i Mateusz Wychowaniec. Goście zaczęli od trafienia Niedzielenki, lecz w kolejnych seriach Dominik Antoniak trafił piłką w poprzeczkę, zaś Filip Lewalski i Maksymczuk przegrali pojedynki z Krzysztofem Nowickim.
Stalowcy tradycyjnie po wygranej odtańczyli taniec zwycięstwa, lecz był on krótszy niż zazwyczaj. Bo doskonale wiedzieli, że tylko wskutek swojej niefrasobliwości nie zainkasowali pełnej puli trzech „oczek”.

Pozostałe wyniki

  • Olimpia Medex Piekary Śląskie Śląsk Wrocław Handball 19:30
  • Nielba Wągrowiec - Zagłębie Handball Team Sosnowiec 29:37
  • KPR Legionowo - MKS Wieluń 36:26
  • Handball Stal Mielec - Warmia Energa Olsztyn 25:21
  • Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź - KPR Autoinwest Żukowo 25:27
  • Orlen Upstream SRS Przemyśl - Padwa Zamość 23:25

Tabela

  • 1. KPR 8 23 260:190
  • 2. Handball Stal 8 20 230:206
  • 3. AZS AWF 8 18 253:220
  • 4. Śląsk 8 16 247:228
  • 5. MKS 8 15 226:227
  • 6. Budnex Stal 8 14 212:196
  • 7. Olimpia 8 13 230:224
  • 8. Zagłębie 8 11 233:239
  • 9. Autoinwest 8 9 226:239
  • 10. Orlen Upstream 8 7 227:250
  • 11. Warmia 8 6 213:234
  • 12. Padwa Zamość 8 6 187:213
  • 13. Nielba 8 6 204:248
  • 14. Anilana 8 4 205:239
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska