Budowa drogi S3 Polkowice – Lubin. Jest przetarg na dokończenie robót. Zobaczcie, jak wygląda „rozgrzebany” odcinek

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zerwała umowę z włoską firmą Salini, po tym, jak ta nie powróciła po zimowej przerwie na plac budowy, a dokończenie prac uzależniła od otrzymania dodatkowych pieniędzy. Włoski wykonawca swoje żądania uzasadniał przede wszystkim wzrostem cen materiałów budowlanych.

Budowa S3 między Polkowicami i Lubinem ciągnie się od pięciu lat. Droga powinna być gotowa przynajmniej od roku. Niestety ten krótki odcinek nie ma szczęścia. „Wykonawca prowadził kontrakty niezgodnie z zawartymi umowami, nie wypełniał zapisów dotyczących realizacji kontraktu w tym realizacji postępu robót zgodnego z harmonogramem oraz nie regulował płatności dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów” – informuje GDDKiA.

O zerwaniu umowy w włoskim wykonawcą pisaliśmy w materiale: Budowa S3 Polkowice – Lubin. Kontrakt z firmą Salini zerwany

Na budowie od dawna nic się nie dzieje. Mieszkańcy i kierowcy nie kryją zniecierpliwienia tą sytuacją. Prezydent Lubina i burmistrz Polkowic w ich imieniu wystosowali apel do premiera Mateusza Morawieckiego o niezwłoczne podjęcie działań ws. wznowienia prac i oddania do ruchu feralnego odcinka drogi S3.

Oto fragment listu do premiera Morawieckiego: Zwracamy się z apelem o niezwłoczne podjęcie działań ws. wznowienia prac i oddania do ruchu odcinka drogi S3 łączącego Lubin i Polkowice. Przedłużająca się budowa tego odcinka powoduje codzienny paraliż komunikacyjny, w wyniku którego część kierowców, w tym pojazdów ciężarowych, korzysta z prowizorycznych objazdów przebiegających przez nasze miasta. Powoduje to degradację dróg lokalnych oraz zagrożenie bezpieczeństwa mieszkańców. Jednocześnie odcinek stanowi główną trasę dojazdową do zakładów pracy dla kilku tysięcy pracowników kopalń i hut Zagłębia Miedziowego.

Pełną treść listu przytaczamy w artykule:**Apel do premiera w sprawie S3 po zerwaniu umowy z wykonawcą odcinka Polkowice - Lubin**

Ministerstwo Infrastruktury po trzech tygodniach odpowiedziało na apel włodarzy Lubina i Polkowic. Jak możemy przeczytać na stronie internetowej Urzędu Miasta w Lubinie, z pisma wynika, że historia feralnego odcinka nadal będzie się toczyć w swoim tempie. „Jedyny akapit poświęcony przyszłości tego odcinka eksperówki nie zawiera żadnych konkretów” – czytamy dalej. Na dowód tego UM przytacza fragment listu:

Aktualnie na ww. odcinku drogi ekspresowej S3 prowadzone są prace inwentaryzacyjne, które pozwolą na określenie stopnia zaawansowania dotychczasowego wykonania inwestycji. Analizowane są również scenariusze umożliwiające dokończenie inwestycji i oddanie jej do użytkowania, z jak najmniejszym przesunięciem czasu na zakończenie robót budowlanych w stosunku do harmonogramu inwestycji.

W środę, 19 czerwca, GDDKIA poinformowała, że do ogłosiła przetarg na dokończenie 14-kilometrowego odcinka S3 między Polkowicami i Lubinem. Na oferty czeka do 23 lipca 2019 r.

Zadaniem wyłonionego w przetargu wykonawcy będzie realizacja ok. 25 proc. robót, które pozostały do zrealizowania na tym odcinku. Nowy wykonawca będzie miał 12 miesięcy na dokończenie prac, nie wliczając okresu zimowego.

Zobaczcie na zdjęciach, w jakim stanie wykonawca zostawił budowę i jak jeździ się po "trójce" między Polkowicami i Lubinem.

POLECAMY: Nad morze pojedziemy nową drogą. Będzie połączona z S3

Zobacz także: Nietypowe zdarzenia na drodze ekspresowej S3. Kierowcy i policjanci przecierali oczy ze zdumienia

Zobacz wideo: Droga S3 koło Lubina. Karetka pędzi na sygnale. Kierowcy łamią przepisy

C