Cmentarz na terenie dzikiego wysypiska śmieci?
Radny Ryszard Bigaj podkreśla, że mieszkańcy dostrzegli płyty nagrobkowe i ślady cmentarza w miejscu dzikiego wysypiska śmieci, gdzie obecnie trwają prace związane z przebudową drogi nr 282. Na miejscu, przy oględzinach, był obecny Adam Sowa, który na co dzień pracuje w gminie Zabór.
– Oprócz samych fragmentów płyt oraz cmentarnych zdobień dostrzegłem również jakieś szczątki. Obawiałem się, że mogą być ludzkie, dlatego wspólnie z radnym Bigajem zawiadomiliśmy odpowiednie służby, w tym policję – tłumaczy Sowa.
Obawiałem się, że mogą być ludzkie, dlatego wspólnie z radnym Bigajem zawiadomiliśmy odpowiednie służby, w tym policję.
Ryszard Bigaj, w imieniu Stowarzyszenia Przyjaciół Gminy Zabór zwrócił się również z prośbą o interwencję do Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. – W naszej społeczności znajdują się członkowie Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Mniejszości Niemieckiej w Zielonej Górze. Jesteśmy zainteresowani tym, aby płyty nagrobne zostały w odpowiedni sposób zabezpieczone, poddane konserwacji i wyeksponowane z należytym szacunkiem – twierdzi radny Bigaj. – Chcielibyśmy wiedzieć, czy wobec wykonawcy inwestycji zostaną wyciągnięte jakieś konsekwencje za brak zgłoszenia odkrycia w trakcie prac oraz jakie będą dalsze losy znaleziska – dodaje.

Główny wykonawca nie popełnił błędu
Urząd gminy w Zaborze, jak również Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków twierdzą jednak, że główny wykonawca, firma Moto-Engil Central Europe, informowała odpowiednio wcześniej o znalezieniu płyt nagrobnych dawnego ewangelickiego poniemieckiego cmentarza.
Byliśmy w trakcie rozmów dotyczących wyznaczenia miejsca do ich przechowywania. Firma niczego przed nami nie zatajała.
- Byliśmy w trakcie rozmów dotyczących wyznaczenia miejsca do ich przechowywania. Firma niczego przed nami nie zatajała. Uważam, że członkowie Stowarzyszeni Przyjaciół Gminy Zabór próbują na siłę doszukiwać się pewnych rzeczy, bowiem od początku byli przeciwni budowie mostu w Milsku – przekonuje wójt Robert Sidoruk. I jednocześnie dodaje, że o żadnych ludzkich szczątkach w tym miejscu nie słyszał.
Co więc stanie się z nagrobkami? – W porozumieniu z firmą prowadzącą prace budowlane oraz urzędem gminy ustalono, że płyty docelowo trafią na historyczną część cmentarza w Zaborze – twierdzi wojewódzka konserwator Barbara Bielinis-Kopeć.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?