1/21
Firma rozpoczęła budowę lokalu gastronomicznego na terenie...
fot. Muzeum Twierdzy Kostrzyn

Budowali kawiarnię, natknęli się na dawny cmentarz samym centrum Kostrzyna [ZDJĘCIA]

Firma rozpoczęła budowę lokalu gastronomicznego na terenie kostrzyńskiego parku. W trakcie prac natknięto się na ludzkie kości. Okazało się, że na fragmencie działki był niemiecki cmentarz ewangelicki.



Działkę pod inwestycję sprzedało miasto. Inwestor twierdzi, że nie miał świadomości, iż na działce, którą kupił, znajduje się poniemiecki cmentarz. O sprawie w Kostrzynie mówi się już od kilku tygodni. Co więcej, kości leżą też pod dużą częścią parku miejskiego, który kilka lat temu przechodził gruntowną rewitalizację.

Wiadomo, że cmentarz, na którego fragment natrafiono w czasie budowy kawiarni, powstał w latach trzydziestych XVIII w. Użytkowany był w czasie I wojny światowej. Potem cmentarz już nie funkcjonował. Niemieccy mieszkańcy Kostrzyna, ówczesnego Küstrina, chowali swoich krewnych na cmentarzu komunalnym przy ul. Sportowej.

Jak sprawę komentuje miasto? Dlaczego prywatnemu przedsiębiorcy sprzedano działkę, na której fragmencie znajdował się poniemiecki cmentarz? Co mówi o tym przedstawiciel inwestora? Ile jeszcze ludzkich szkieletów może znajdować się pod kostrzyńskim parkiem? Przeczytasz o tym w Magazynie "Gazety Lubuskiej" z 10-11 czerwca.

Przeczytaj też: Kostrzyn: Ekshumacja żołnierzy radzieckich. Płacili 10 złotych za głowę

2/21
Firma rozpoczęła budowę lokalu gastronomicznego na terenie...
fot. Muzeum Twierdzy Kostrzyn

Budowali kawiarnię, natknęli się na dawny cmentarz samym centrum Kostrzyna [ZDJĘCIA]

Firma rozpoczęła budowę lokalu gastronomicznego na terenie kostrzyńskiego parku. W trakcie prac natknięto się na ludzkie kości. Okazało się, że na fragmencie działki był niemiecki cmentarz ewangelicki.



Działkę pod inwestycję sprzedało miasto. Inwestor twierdzi, że nie miał świadomości, iż na działce, którą kupił, znajduje się poniemiecki cmentarz. O sprawie w Kostrzynie mówi się już od kilku tygodni. Co więcej, kości leżą też pod dużą częścią parku miejskiego, który kilka lat temu przechodził gruntowną rewitalizację.

Wiadomo, że cmentarz, na którego fragment natrafiono w czasie budowy kawiarni, powstał w latach trzydziestych XVIII w. Użytkowany był w czasie I wojny światowej. Potem cmentarz już nie funkcjonował. Niemieccy mieszkańcy Kostrzyna, ówczesnego Küstrina, chowali swoich krewnych na cmentarzu komunalnym przy ul. Sportowej.

Jak sprawę komentuje miasto? Dlaczego prywatnemu przedsiębiorcy sprzedano działkę, na której fragmencie znajdował się poniemiecki cmentarz? Co mówi o tym przedstawiciel inwestora? Ile jeszcze ludzkich szkieletów może znajdować się pod kostrzyńskim parkiem? Przeczytasz o tym w Magazynie "Gazety Lubuskiej" z 10-11 czerwca.

Przeczytaj też: Kostrzyn: Ekshumacja żołnierzy radzieckich. Płacili 10 złotych za głowę

3/21
Firma rozpoczęła budowę lokalu gastronomicznego na terenie...
fot. Muzeum Twierdzy Kostrzyn

Budowali kawiarnię, natknęli się na dawny cmentarz samym centrum Kostrzyna [ZDJĘCIA]

Firma rozpoczęła budowę lokalu gastronomicznego na terenie kostrzyńskiego parku. W trakcie prac natknięto się na ludzkie kości. Okazało się, że na fragmencie działki był niemiecki cmentarz ewangelicki.



Działkę pod inwestycję sprzedało miasto. Inwestor twierdzi, że nie miał świadomości, iż na działce, którą kupił, znajduje się poniemiecki cmentarz. O sprawie w Kostrzynie mówi się już od kilku tygodni. Co więcej, kości leżą też pod dużą częścią parku miejskiego, który kilka lat temu przechodził gruntowną rewitalizację.

Wiadomo, że cmentarz, na którego fragment natrafiono w czasie budowy kawiarni, powstał w latach trzydziestych XVIII w. Użytkowany był w czasie I wojny światowej. Potem cmentarz już nie funkcjonował. Niemieccy mieszkańcy Kostrzyna, ówczesnego Küstrina, chowali swoich krewnych na cmentarzu komunalnym przy ul. Sportowej.

Jak sprawę komentuje miasto? Dlaczego prywatnemu przedsiębiorcy sprzedano działkę, na której fragmencie znajdował się poniemiecki cmentarz? Co mówi o tym przedstawiciel inwestora? Ile jeszcze ludzkich szkieletów może znajdować się pod kostrzyńskim parkiem? Przeczytasz o tym w Magazynie "Gazety Lubuskiej" z 10-11 czerwca.

Przeczytaj też: Kostrzyn: Ekshumacja żołnierzy radzieckich. Płacili 10 złotych za głowę

4/21
Firma rozpoczęła budowę lokalu gastronomicznego na terenie...
fot. Muzeum Twierdzy Kostrzyn

Budowali kawiarnię, natknęli się na dawny cmentarz samym centrum Kostrzyna [ZDJĘCIA]

Firma rozpoczęła budowę lokalu gastronomicznego na terenie kostrzyńskiego parku. W trakcie prac natknięto się na ludzkie kości. Okazało się, że na fragmencie działki był niemiecki cmentarz ewangelicki.



Działkę pod inwestycję sprzedało miasto. Inwestor twierdzi, że nie miał świadomości, iż na działce, którą kupił, znajduje się poniemiecki cmentarz. O sprawie w Kostrzynie mówi się już od kilku tygodni. Co więcej, kości leżą też pod dużą częścią parku miejskiego, który kilka lat temu przechodził gruntowną rewitalizację.

Wiadomo, że cmentarz, na którego fragment natrafiono w czasie budowy kawiarni, powstał w latach trzydziestych XVIII w. Użytkowany był w czasie I wojny światowej. Potem cmentarz już nie funkcjonował. Niemieccy mieszkańcy Kostrzyna, ówczesnego Küstrina, chowali swoich krewnych na cmentarzu komunalnym przy ul. Sportowej.

Jak sprawę komentuje miasto? Dlaczego prywatnemu przedsiębiorcy sprzedano działkę, na której fragmencie znajdował się poniemiecki cmentarz? Co mówi o tym przedstawiciel inwestora? Ile jeszcze ludzkich szkieletów może znajdować się pod kostrzyńskim parkiem? Przeczytasz o tym w Magazynie "Gazety Lubuskiej" z 10-11 czerwca.

Przeczytaj też: Kostrzyn: Ekshumacja żołnierzy radzieckich. Płacili 10 złotych za głowę

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

13 zachwycających atrakcji Mazur na majówkę. Idealne miejsca na zabawę i relaks

NOWE
13 zachwycających atrakcji Mazur na majówkę. Idealne miejsca na zabawę i relaks

Ten pies pilnie musi przejść operację. Wyrósł mu guz wielkości dyni. Pomóż!

Ten pies pilnie musi przejść operację. Wyrósł mu guz wielkości dyni. Pomóż!

26-letni mieszkaniec Świebodzina przyznał się do zabójstwa dziecka

26-letni mieszkaniec Świebodzina przyznał się do zabójstwa dziecka

Zobacz również

Szprotawska biblioteka razem z Nadleśnictwem Szprotawa dba o naszą planetę

Szprotawska biblioteka razem z Nadleśnictwem Szprotawa dba o naszą planetę

26-letni mieszkaniec Świebodzina przyznał się do zabójstwa dziecka

26-letni mieszkaniec Świebodzina przyznał się do zabójstwa dziecka