Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bułgarskie tajne służby: Rosja płaci osobom publicznym za szerzenie propagandy

Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Zdaniem rzeczniczki rządu Bułgarii, dla niektórych z dyplomatów podawanie fałszywych informacji nie jest nowością. Brali oni już bowiem udział w procederze polegającym na szerzeniu propagandy.
Zdaniem rzeczniczki rządu Bułgarii, dla niektórych z dyplomatów podawanie fałszywych informacji nie jest nowością. Brali oni już bowiem udział w procederze polegającym na szerzeniu propagandy. 123rf
Szerzenie rosyjskiej propagandy zatoczyło jeszcze szersze koło. Lena Borislavova, rzeczniczka bułgarskiego rządu przekazała, że Rosja wypłaca osobom publicznym, dziennikarzom i politykom około dwóch tysięcy euro miesięcznie tytułem wynagrodzenia za szerzenie rosyjskiej propagandy na terenie Bułgarii. Według niej, niektórzy mówcy publiczni są przyzwyczajeni do dezorientowania opinii publicznej i posługiwania się błędnymi informacjami i faktami.

Według Borislavovej, bułgarskie służby specjalne dysponują danymi, że władze rosyjskie płacą bułgarskim osobom publicznym, dziennikarzom i politykom około dwóch tysięcy euro miesięcznie za szerzenie rosyjskiej propagandy w kraju.

Wszystkim, którzy bezkarnie plują na UE i NATO, a także popierają działania Putina na Ukrainie, chcę powiedzieć, że jesteście skończeni. Ci, którzy was na to nastawili, otrzymują za to zapłatę. Co miesiąc - powiedziała Borislavova.

Serwis “Euractiv” podaje, że zdaniem rzeczniczki rządu Bułgarii, dla niektórych z dyplomatów podawanie fałszywych informacji nie jest nowością, brali oni już bowiem udział w procederze polegającym na szerzeniu propagandy.

Przypomnijmy, że 28 czerwca premier Kirił Petkow poinformował, że Bułgaria podjęła decyzję o wydaleniu z kraju 70 pracowników ambasady rosyjskiej w Sofii. Szef bułgarskiego rządu zaznaczył, że większość pracowników ambasady rosyjskiej pracowała dla zagranicznego wywiadu, a „ich rola dyplomatyczna była tylko przykrywką”.

Ambasador Rosji Eleonora Mitrofanowa zażądała, by rząd bułgarski zaniechał tych działań i nie dopuścił do usunięcia dyplomatów. Rząd odmówił i część członków opuściło kraj na zasadzie persona non grata, ale w Bułgarii nadal przebywa ponad 40 rosyjskich dyplomatów. Mitrofanova zapowiedziała, że ambasada może zostać zamknięta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bułgarskie tajne służby: Rosja płaci osobom publicznym za szerzenie propagandy - Portal i.pl

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska