Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Gubina: - Niech Niemcy zainwestują w nasz basen

Artur Matyszczyk
Gubińska pływalnia to przede wszystkim nieustające źródło radości dla najmłodszych. Czy nasi zachodni sąsiedzi równie chętnie posyłaliby tu swoje pociechy?
Gubińska pływalnia to przede wszystkim nieustające źródło radości dla najmłodszych. Czy nasi zachodni sąsiedzi równie chętnie posyłaliby tu swoje pociechy? fot. Mariusz Kapała
Gubin dopłaca aż 800 tys. zł rocznie do pływalni! Jest jakieś wyjście? Dogadać się z zachodnimi sąsiadami!

Popływać w gubińskim basenie przyjeżdżają miłośnicy wodnych igraszek z całego regionu. Od ubiegłego roku regularne wycieczki organizuje dla dzieci i młodzieży krośnieński ośrodek sportu. To tu nie tak dawno odbyły się międzynarodowe zawody z okazji 10-lecia istnienia obiektu. A jednak dla władz miasta pływalnia wciąż jest solą w oku. Powód? Rocznie z miejskiej kasy na zagospodarowanie basenu ubywa aż 800 tys. zł.

Od dłuższego czasu władze zachodzą w głowę, co zrobić, żeby na pluskaniu jeśli nie zarobić, to chociaż wyjść na zero. Ostatnio zrodził się pomysł, żeby do współpracy zachęcić sąsiadów zza miedzy.

- Z tego co wiem, Niemcy też dopłacają do swojego basenu. A skoro są dwa obiekty, na których miasta tracą, lepiej zostawić jeden, który być może przyniesie dochód. Niemcy mogliby zainwestować u nas - burmistrz Bartłomiej Bartczak nie ukrywa, że 800 tys. zł, które miasto rocznie dopłaca do pływalni to dużo.

Dlatego już w najbliższych dniach Bartczak skontaktuje się z władzami Guben. Tematem rozmów będzie właśnie przyszłość gubińskiego basenu. Ale nie tylko. Przy okazji troski o losy pływalni wypłynął problem niszczejącego dworca PKP.

Burmistrz ma pomysł, żeby dworzec też był jeden, ale - w przeciwieństwie do basenu - tylko po stronie niemieckiej. - Moglibyśmy od kolei przejąć go i wyremontować. Ale w grę wchodzą miliony złotych. Nie stać nas na to. Dlaczego więc gubinianie nie mogliby skorzystać z dworca u zachodnich sąsiadów? - zastanawia się Bartczak.

Kiedy dojdzie do rozmów z władzami Guben, konkretnie nie wiadomo. Już teraz natomiast jest jasne, że radni opozycji sceptycznie podchodzą do pomysłów Bartczaka. - Szczegółów jego planów nie znam. Ale nie wierzę w to, żeby burmistrz Klaus Dieter Hubner zlikwidował basen u siebie i zainwestował u nas. Tym bardziej, że stosunki między naszymi miastami nie są idealne - nie ukrywa wątpliwości Marcin Sikora.

Podobną opinię wyraża Halina Wojnicz. - Nasz basen na pewno jest zbyt skromny w świadczeniu usług. Potrzebuje rozbudowy. Ale czy Niemcy u nas zainwestują? Wątpliwe. Co do dworca, to ten po niemieckiej stronie jednak jest daleko.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska