O zatrzymaniu wiceburmistrza odpowiedzialnego za inwestycje i kierownika wydziału nieruchomości jako pierwsi poinformowaliśmy na naszym portalu internetowym.
- Wyprowadzono ich skutych kajdankami. Wiceburmistrz zasłaniał je teczką - opowiadał nam jeden ze świadków.
W południe ustaliliśmy, że zatrzymano także burmistrza Tadeusza D. Tymczasem samorządowiec był w swoim gabinecie w ratuszu. Porozmawiać z nim jednak nie mogliśmy, bo... był przesłuchiwany przez śledczych, którzy zabezpieczyli kilka urzędowych komputerów i stosy papierów.
Przez 10 godzin urzędnicy przynosili tam faktury i teczki z dokumentami. O 20.00 wyprowadzono burmistrza. Miał na rękach kajdanki. Policjanci zawieźli go do domu, gdzie prawdopodobnie odbyło się przeszukanie. Policyjny samochód na gorzowskich numerach zaparkował jednak na sąsiedniej ulicy.
Szczegóły w czwartek
Przesłuchanie burmistrza trwało 10 godzin.
O 16.00 w sali konferencyjnej ratusza odbyło się posiedzenie jednej z komisji rady miejskiej. Wszyscy radni wiedzieli już o zatrzymaniach z naszego artykułu w internecie. Nie chcieli jednak ich komentować. Wody w usta nabrała także prokuratura.
Jak poinformował nas rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Gorzowie Wlkp. Dariusz Domarecki, bliższe informacje na temat powodów zatrzymania samorządowców podane zostaną w czwartek.
Podczas wyprowadzania burmistrza z ratusza poprosiliśmy go o komentarz. - Sprawa jest do wyjaśnienia - powiedział dziennikarzowi ,,GL''.
Będzie zarząd komisaryczny?
W mieście wrze. Na naszym forum internetowym aż zagotowało się od komentarzy. I pytań; dlaczego zatrzymano najważniejsze osoby w mieście? Czytelnicy wiążą to z opisywaną przez nas od ponad miesiąca aferą w miejskiej spółce wodno-kanalizacyjnej. Przypominamy, że pod koniec października gorzowski sąd aresztował jej prezesa Janusza S., kierowniczkę oczyszczalni Sylwię D. i przedsiębiorcę spod Trzciela Jerzego Ś.
Zdaniem naszych informatorów, prawdopodobnie chodzi jednak o przetargi i sprzedaż komunalnych nieruchomości. Zwracają uwagę na fakt, że od blisko dwóch tygodni w ratuszu trwa kontrola NIK, o czym jako pierwsi poinformowaliśmy w ,,GL''.
Inspektorzy sprawdzają gospodarowaniem gminnym majątkiem w latach 2003-2007. Może chodzić np. o działkę w Międzyrzeckim Parku Przemysłowym, którą kilka lat temu gmina sprzedała Kostrzyńsko Słubickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Wzięła za nią 246 tys. zł, a na drugi dzień KSSSE sprzedała ją hinduskiej firmie... za ponad 2,1 mln zł!
W czwartek gorzowski sąd zdecyduje o dalszym losie zatrzymanych. Co będzie, jeśli burmistrz i jego zastępca zostaną tymczasowo aresztowani? Jak poinformował nas jeden z urzędników, wtedy wprowadzony zostanie zarząd komisaryczny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?