Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz: nie złamałem prawa

Michał Szczęch 68 359 57 32 [email protected]
Burmistrz Marek Cebula zapewnia, że działał zgodnie ze statutem
Burmistrz Marek Cebula zapewnia, że działał zgodnie ze statutem Paweł Janczaruk
- Burmistrz działał niezgodnie z prawem, odwołując radę programową w lokalnej telewizji - twierdzi Mieczysław Zarzycki. Marek Cebula odpowiada: - Tak reagują sfrustrowani ludzie po przegranych jesiennych wyborach.

Nowa rada programowa lokalnej TV "Krośnieńskie Wydarzenia" wybrana. Ale czy zgodnie z prawem? Mieczysław Zarzycki, były przewodniczący rady uważa, że nie. Dlaczego? - Decyzja o odwołaniu dotychczasowej rady dokonała się poprzez wypowiedź ustną burmistrza, zabrakło w niej dokumentów, argumentów i wykładni prawnej - twierdzi.

15 kwietnia zerwano posiedzenie rady programowej, której przewodniczył M. Zarzycki. - Wszystko rozegrało się pod wpływem emocji. Być może odwołanie nas ze stanowiska to reakcja burmistrza na emisję w telewizji materiałów zarejestrowanych podczas batalii o wiejskie szkoły? - sugeruje były już przewodniczący. - Dlaczego w decyzjach włodarza o odwołaniu rady programowej zabrakło dialogu społecznego? Dlaczego nie są przestrzegane zasady demokratyczne?

Zupełnie inny pogląd na tę sytuację ma burmistrz Marek Cebula. - Nie naruszyłem prawa - twierdzi. A konsultacje ze społeczeństwem? - Z kim miałbym się konsultować w tym temacie? - pyta burmistrz. Uważa, że przy swoich decyzjach działał zgodnie ze statutem ustalonym przez poprzedniego włodarza, Andrzeja Chinalskiego.

Rzeczywiście, w statucie mowa jest o tym, że radę w lokalnej telewizji powołać i odwołać może burmistrz, jednogłośnie, bez konsultacji. Do tej pory o programach, które nadawano w krośnieńskiej telewizji, decydowało dziewięć osób. Spośród nich sześć osób wybierał burmistrz, pozostałe trzy wytypowane były z rady miasta. Przed 15 kwietnia te trzy osoby zostały pozbawione mandatów, wszak skład rady się zmienił. Dodatkowo dwie osoby zrzekły się mandatów dobrowolnie. Zatem spośród osób decydujących o programach nadawanych w lokalnej telewizji przed 15 kwietnia odpadło w sumie pięć osób. - W takim wypadku powołanie nowej rady programowej okazało się konieczne - twierdzi M. Cebula.

Pierwsze posiedzenie nowej rady już się odbyło. Kto w niej zasiadł? Osoby wybrane przez obecnego burmistrza. Dlaczego przez niego? - To ja zatrudniam ludzi, bo koncesja dla telewizji lokalnej jest wystawiana przez gminę - wyjaśnia. W nowej radzie zasiadły osoby związane z kulturą, przedstawiciele środowisk artystycznych, naczelnik wydziału oświaty. Przewodniczącym został Robert Narkun. - To przedstawiciel środowisk wiejskich i jednocześnie jedyny w tym składzie przedstawiciel organizacji pozarządowej - zaznacza M. Cebula.

Burmistrz będzie sugerował, by nowy skład został uzupełniony przez radnych z rady miejskiej. Podobnie jak to miało miejsce w poprzedniej kadencji. Kim będą te osoby? Na pewno dwie osoby wyłonione zostaną z koalicji rządzącej, jedna z opozycji.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska