Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Żagania nie chciał podwyżki

Tomasz Hucał
- Nie róbcie ze mnie łacha. Wycofajcie propozycję podwyżki - mówił burmistrz do radnych.
- Nie róbcie ze mnie łacha. Wycofajcie propozycję podwyżki - mówił burmistrz do radnych. fot. Tomasz Hucał
Na zakończonej dziś po 13.00 sesji rady miasta, burmistrz Żagania Sławomir Kowal poprosił przewodniczącego rady, by wycofał projekt uchwały, przyznającej mu podwyżkę. - To fakt miasto jest dobrze zarządzane, ale nie róbcie ze mnie łacha - mówił do radnych.

Podwyżka dla burmistrza - o około tysiąc złotych - miała być ostatnią głosowaną wczoraj uchwałą. Sławomir Kowal złożył jednak wniosek, by projekt uchwały wycofać spod głosowania. - Bardzo dziękuję panu przewodniczącemu za niespodziankę, którą mi przygotował, ale proszę o wycofanie tej uchwały - odparł krótko.

Wsłuchał się w głosy

Przewodniczący Zdzisław Mirski wolę burmistrza zaakceptował, ale jeszcze przed głosowaniem wycofania projektu, wytłumaczył się. - To nie była moja inicjatywa. Po prostu wsłuchiwałem się w głosy innych. Chciałem, by działo się zgodnie z maksymą "za dobre nagradzamy, za złe karzemy" - wyjaśniał przewodniczący. Opowiadał o pozytywnych wynikach kontroli wielu instytucji, które odwiedziło ostatnio urząd. Mówił, też o pozyskiwaniu pieniędzy unijnych. - To już prawie 70 milionów pozyskanych przez urząd. Inne miasta często muszą za takie wnioski płacić po 10 procent prowizji firmom zewnętrznym. My to robimy sami - podkreślił Z. Mirski.

Ostatecznie za wycofaniem wniosku było ośmioro radnych, 7 było przeciw, a 4 osoby wstrzymały się od głosowania. - Dziękuję za wycofanie tej uchwały. Choć to prawda, że od 8 lat miasto jest dobrze zarządzane, a często ciągnę Żagań praktycznie sam. Ale nie róbcie ze mnie łacha - wypalił S. Kowal.

Byli zażenowani

Takie zwroty rozpoczęły długą dyskusję. - Burmistrz ostatnio specjalizuje się w obrażaniu radnych lub obrażaniu się na radnych. My wiemy co pan burmistrz zrobił, ale nie zapominajmy o tym, co zrobili radni - podkreślił Stanisław Dziura.

W jeszcze ostrzejszym tonie wypowiedział się Michał Zapotoczny. - Jestem radnym 16 rok, ale takiej złej współpracy burmistrza i urzędników z radnymi nie było. Jestem zażenowany niektórymi zachowaniami burmistrza. Macie wysokie mniemanie o sobie i swojej pracy, ale zapominacie o radnych - zwracał się do burmistrza i urzędników.
- Teraz to ja jestem zażenowany - odparł burmistrz.

Dyskusja zapewne trwała, by w najlepsze, gdyby nie radny Henryk Sienkiewicz, który zawnioskował o jej zamknięcie. - Sprawę przegłosowaliśmy, a to dyskusja nie w temacie - uciął te słowne przepychanki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska