Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bus zsunął się z promu do rzeki (szczegóły)

Redakcja
Samochód wpadł do wody w Milsku
Samochód wpadł do wody w Milsku Piotr Jędzura
Niecodzienny widok zastali kierowcy, którzy w poniedziałek chcieli skorzystać z promu kursującego między Milskiem a Przewozem. W wodzie leżał bus zatopiony po dach. - Spadł z promu - powiedzieli gapie.

Bus w wodzie unieruchomił prom. Na miejsce dotarli policjanci. - Ustalamy jak doszło do tego, że samochód zamiast na brzegu znalazł się w rzece - mówi mł. asp. Lidia Kowalska z biura prasowego zielonogórskiej policji.

Udało się nam ustalić, że kierowca busa z promu zjeżdżał jako czwarty. Z jego relacji wynika, że w chwili, kiedy opuszczał przeprawę prom odbił od brzegu. Kierowca nie miał żadnych szans i wylądował w wodzie.

Innego zdania jest obsługa promu. Mężczyźni twierdzą, że kierowca nagle, w chwili zjeżdżania włączył wsteczny bieg. To miało spowodować odepchnięcie promu od brzegu. - Nie wierzę, że tak ciężki prom zdołał odepchnąć bus na wstecznym - komentował pan Andrzej stojąc na brzegu.

Obsługa promu i kierowca busa byli trzeźwi. Policjanci ustalą, kto zawinił.

To nie pierwsze takie zdarzenie. 27 kwietnia br. z promu w Milsku spadła koparka. Stało się to, kiedy koparka zjeżdżała z promu. W efekcie wylądowała w wodzie. Kabina operatora była zalana po sufit. Oczywiście zamknięto przeprawę, prom zacumował po drugiej stronie rzeki, w Przewozie. Pracownik promu przewoził łódką tylko pojedyncze osoby.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska