W nocy z soboty na niedzielę oficer dyżurny dostał zgłoszenie, że w jednym z marketów włączył się alarm antywłamaniowy.
Funkcjonariusze policji i straży miejskiej na miejscu znaleźli 15-latka, który na ich widok zaczął uciekać ze skradzionym towarem. Został zatrzymany po krótkim pościgu.
Miał przy sobie m.in. skradzione aparat fotograficzny, papierosy i trunki. Łączne straty właściciel sklepu oszacował na 300. Skradziony towar w nienaruszonym stanie wrócił do sklepu.
Okazało się, że chwilę przed tym włamaniem chłopak usiłował włamać się do warsztatu samochodowego, a z otwartego samochodu stojącego przy jednej z ulic zabrał lewarek, antenę i radioodtwarzacz. Nastolatek odpowie przed sądem rodzinnym. Był zatrzymywany za kradzieże przedmiotów z samochodów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?