- Dużo nerwów, dużo stresu, ale publiczność była genialna, orkiestra świetna i jestem pod wielkim wrażeniem - mówił nam chwilę po swoim występie Wójcicki. Zapewnił jednak, że nie zamieni fotela wójta Deszczna na batutę dyrygenta. - Na pewno zostawię to dyrektorowi filharmonii Krzysztofowi Świtalskiemu - deklarował.
Jak to się stało, że Jacek Wójcicki stał się przez moment dyrygentem orkiestry? Tę możliwość wylicytował na naszej aukcji na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zapłacił za to 460 zł.
Na pomysł aukcji wpadł dyrektor filharmonii. W trakcie piątkowego koncertu karnawałowego przekazał batutę Wójcickiemu tuż przed utworem Johanna Straussa "Marsz Radetzky'ego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?