Pijany kierowca za kółkiem
Do sytuacji doszło w sobotę, 10 października. Sierżant sztabowy Szymon Chwiedziuk, w godzinach wieczornych jechał swoim prywatnym samochodem wspólnie ze swoją rodziną. Na pokładzie żona i synek. Na drodze lokalnej w rejonie Lubska zauważyli przed sobą osobową corsę, której kierujący jechał od lewej do prawej krawędzi jezdni.
Przyśpieszał i wyhamowywał auto niemal do zera. Nienaturalne zachowani zmotoryzowanego wzbudziło podejrzenia policjanta i jego żony. Mężczyzna, który jadąc wspólnie z pasażerem zagrażał innym uczestnikom ruchu drogowego. Sierżant sztabowy Szymon Chwiedziuk skontaktował się z oficerem dyżurnym, aby w rejon ten wysłał patrol. Ale jeszcze przed jego przyjazdem kierujący corsą się zatrzymał. Policjant szybko wybiegł ze swojego auta wyciągając kluczyki ze stacyjki i uniemożliwiając mu dalszej jazdy. Już wtedy wiedział, że kierujący pił alkohol. Wyczuwalna była bowiem silna woń alkoholu.
2,6 promila i brak uprawnień
Późniejsze badanie na jego zawartość tylko potwierdziło przypuszczenia Szymona. W organizmie mężczyzna miał 2,6 promila alkoholu. 24-latek nie posiadał w ogóle uprawnień do kierowania. Ponadto został zatrzymany. Wyjaśniana jest bowiem legalność auta, którym się poruszali. 24-latek najprawdopodobniej przywłaszczył je sobie.
Sam policjant zapytany o tę sytuację odpowiedział skromnie: „To normalna reakcja, którą wykazać powinien się każdy, komu zależy na bezpieczeństwie. Czasami w łatwy sposób można sprawić, że nikt inny nie ucierpi przez takie nieodpowiedzialne osoby, eliminując je z ruchu drogowego. To dla dobra i bezpieczeństwa nas wszystkich”.
Źródło: KWP Gorzów Wielkopolski
WIDEO: Chociszewo - autostrada A2. Pijany kierowca z impetem wjechał w stację paliw**
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?