Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Był to mecz pod pełną kontrolą. AZS AJP Gorzów zasłużenie pokonał Ślęzę Wrocław w Energa Basket Lidze Kobiet

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Nasze panie przegrywały tylko w pierwszej kwarcie. Ba, w czwartej części gry AZS prowadził nawet blisko 30 punktami
Nasze panie przegrywały tylko w pierwszej kwarcie. Ba, w czwartej części gry AZS prowadził nawet blisko 30 punktami Ślęza Wrocław
Niespodziewanie był to mecz bez historii. Ale sam wynik nie był zaskoczeniem. AZS AJP Gorzów w sobotę we Wrocławiu ze Ślęzą zagrał bardzo dobrze i przekonująco zwyciężył w Energa Basket Lidze Kobiet.

Ślęza Wrocław 63 - AZS AJP Gorzów 85
Kwarty: 19:21, 17:25, 16:24, 11:15.
Ślęza: Sutton 18 (2), Jones 13, Dedic i Jakubiuk po 9, Dobrowolska 0 oraz Poleszak 10 (2), Tyszkiewicz 4, Puter 0.
PolskaStrefaInwestycji Enea: Gustafson 21, Walker-Kimbrough 19, Hristova 17 (1), Kaczmarczyk 7, Owczarzak 6 oraz Green 15, Kuczyńska, Dźwigalska, Szott-Hejmej i Matkowska po 0.

Trener gorzowianek Dariusz Maciejewski traktował to spotkanie jako te, które ma przygotować akademiczki do występów w play offach. I jeśli weźmiemy pod uwagę rezultat oraz styl, w jaki ten zostaje osiągnięty, to te testowanie nowych zagrywek należy ocenić bardzo dobrze. Z drugiej strony, wrocławianki zaprezentowały się poniżej swoich i tak nie za wysokich jak na ten sezon możliwości i oczekiwań. Ale gra się tak, jak przeciwnik pozwala, a że ten rywal pozwolił na dużo, to AZS to wykorzystał. Stąd ten sukces. W każdym razie pokazał też, że nadal drzemie w nim potencjał.

Powiedzieli po meczu Ślęza Wrocław - AZS AJP Gorzów

- Mecz był pod kontrolą. Spodziewaliśmy się trudniejszego pojedynku. Szukaliśmy swoich przewag pod koszem, mamy silniejsze zawodniczki i dużo było tych akcji 2+1. Cieszę się, że dziewczyny w pełni realizowały założenia taktycznie. Nie było jakiś crazy rzutów z dystansu z nieprzygotowanych pozycji, tylko grały konsekwentnie pod kosz. Kilka udanych po mocnych zbiórkach kontrataków. Zdecydowanie lepszy nasz mecz niż w Bydgoszczy, co napawa optymizmem. Teraz spotkanie z CCC i zobaczymy na co nas stać przed play-off. Trzeba zagrać równie dobrze, jak i nie lepiej by myśleć o zwycięstwie z tak silnym rywalem - powiedział prowadzący naszą ekipę Maciejewski.

Wtórowała mu jego środkowa Amerykanka Megan Gustafson, która wraz z Brytyjką Cheridene Green zdominowały grę pod koszem.

- Bardzo dobre spotkanie naszego zespołu. Widziałyśmy, że mamy przewagę pod koszem i to wykorzystałyśmy. Wnioski z ostatnich spotkań zostały wyciągnięte i to było już widać w naszej grze. Cieszy to zwycięstwo i postawa całej drużyny - dodała podkoszowa.

AZS AJP przed ostatnią kolejką w rundzie zasadniczej zajmuje trzecie miejsce. W środę o 18.00 w hali AJP przy ul. Chopina zagra z drugim w tabeli CCC Polkowice. Mecz odbędzie się bez udziału publiczności, ze względu na pandemię koronawirusa.

Zdjęcia z 2020 r. i wcześniejsze

Nie uwierzysz, jak nie zobaczysz! Sprawdź, za co można pokoc...

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska