Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Byli jak bestie mordując bez powodu. Śmiali się z umierającego człowieka. Sąd apelacyjny utrzymał wyroki w mocy

Piotr Jędzura
Daniel S. i Krystian W. bez żadnego powodu śmiertelnie skatowali Darka
Daniel S. i Krystian W. bez żadnego powodu śmiertelnie skatowali Darka Pościgi.pl
Młodzi ludzie, Daniel S. i Krystian W., obaj mają po 21 lat, bez żadnego powodu śmiertelnie skatowali Darka na drodze koło Sławy. Mordercy z więzienia wyjdą około 2044 r.

Swoją ofiarę kopali i bili pięściami. Daniel podciągał głowę leżącej ofiary na pasku od spodni, a Krystian kopał. Obaj śmiali się z umierającego człowieka. Nagrywali film i robili zdjęcia. Zdjęli umierającemu spodnie i robili zdjęcia zabrudzeń od odchodów. Zielonogórski sąd skazał ich na kary po 25 lat więzienia. Już wiadomo, że bestie zostaną za karatami na długie lata. Poznański sąd apelacyjny utrzymał, w środę 8 maja, wyroki w mocy. Mordercy z więzienia wyjdą około 2044 r.

Daniel S. z zawodu murarz i 21-letni Krystian W. monter budowlany, w ub.r. zostali skazani za brutalne zabójstwo 37-letniego Darka. – To była okrutna, haniebna zbrodnia – podkreślał prokurator Alfred Staszak, były szef zielonogórskiej prokuratury okręgowej, który oskarżał obu mężczyzn. Do tragicznych wydarzeń doszło 12 września 2017 r. na drodze między Sławą a Przybyszowem. To, co się tam wydarzyło brzmi jak horror. W rowie umierał skatowany bez powodu mężczyzna. Jego oprawcy robili zdjęcia i śmiali się z umierającego człowieka.

Daniel S. i Krystian W. pili alkohol w parku w Sławie gdzie spotkali Dariusza. Zaproponowali mu wspólne picie. Mężczyzna odmówił i spokojnie poszedł do swoich znajomych. To rozwścieczyło Krystiana na tyle, że postanowił pobić Darka. O pomoc poprosił Daniela, który chętnie się zgodził.

Obaj mężczyźni poszli za Darkiem do sklepu cały czas planując pobicie. Dariusz wiedział, że coś mu grozi. Obawiał się wyrostków i przeczuwał, że zostanie pobity. Pod sklepem zapytał się, dlaczego chcą go pobić. Ci powiedzieli , że nie mają takiego zamiaru. Stwierdzili, że chcą go jedynie… odprowadzić do domu. Wszyscy ruszyli ze Sławy w kierunku Przybyszowa.

Przeczytaj też:Śmiertelnie skatowali ofiarę przy drodze ze Sławy do Przybyszowa. Gdy mężczyzna umierał, robili zdjęcia

Darek został zaatakowany w odludnym i ciemnym miejscu. Próbował uciekać, ale dopadł go Krystian i przewrócił na ziemię. Był kopany po całym ciele i uderzany pięściami. Krystian na nogach miał ciężkie robocze buty podbite blachą. Do bicia dołączył Daniel. Pobitą ofiarę sturlali z drogi do rowu i tam dalej katowali. Daniel zdjął pobitemu pasek ze spodni. Kolanem przycisnął plecy ofiary, pasek zarzucił za szyję i podciągał głowę do góry. Daniel nagrywał to telefonem. Mówił, że czuje się jak wilk, bo ma krew na zębach. Film skasował tuż przed zatrzymaniem przez policję.

Daniel i Krystian w sądzie nie wykazywali skruchy. Momentami nawet śmiali się patrząc na siebie. Daniel przepraszał za swój czyn, ale brzmiało to sztucznie. W kwietniu ub.r. zielonogórski sąd okręgowy wymierzył im kary po 25 lat więzienia. Obrońcy złożyli apelacje. Zarzucali przyjęcie błędnej kwalifikacji prawnej czynu z zabójstwa z zamiarem bezpośrednim na pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Obrońcy wnioskowali o kary 10 lat więzienia.

Poznański sąd apelacyjny właśnie utrzymał w mocy wyroki zielonogórskiego sądu okręgowego. Krystian W. i Daniel S. za kratami spędzą po 25 lat. Na wolność wyjdą mniej więcej w 2044 r. Wyrok jest prawomocny. – Nie mogę zgodzić się z takim rozstrzygnięciem sądu II instancji. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika w sposób jednoznaczny, nie budzący wątpliwości, że oskarżeni działali z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia. Złożyłem wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku sądu apelacyjnego i po jego analizie podejmę decyzję co do ewentualnej kasacji od wyroku do Sądu Najwyższego – mówi mecenas Piotr Majchrzak z Zielonej Góry, obrońca Krystiana W.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska