Pierwszy z mężczyzn został zatrzymany w trakcie kontroli dokumentów podróżnych, którzy przylecieli z Birmingham do Wrocławia. W momencie legitymowania 37-latka funkcjonariusze stwierdzili, że jest on poszukiwany na podstawie postanowienia sądu w Żarach, w celu odbycia kary 365 dni pozbawienia wolności za uchylanie się od płacenia alimentów.
Drugi mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy z placówki w Zielonej Górze-Babimoście w trakcie sprawdzania dokumentów pojazdu zatrzymanego do kontroli. Okazało się, że jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Krośnie Odrzańskim w celu odbycia kary 90 dni pozbawienia wolności.
ZOBACZ TEŻ:
Żyją, aby nie płacić. Tych alimenciarzy z woj. lubuskiego szuka policja
![Prawie 12 mld zł to kwota z jaką zalegają w naszym kraju rodzice, na których ciąży obowiązek alimentacyjny. Jest ich aż 300 tysięcy, a średnia wysokość długu to 39 tys. zł.Najwięcej osób z długami mieszka w dużych miastach: w Warszawie, Łodzi, Wrocławiu, Krakowie i Bydgoszczy. Dłużników w ciągu roku ubyło, ale przeciętna zaległość alimentacyjna wzrosła i znacząco przekroczyła już kwotę, z którą większość osób jest w stanie się uporać. Średnio jeden niesolidny rodzic winny jest ponad 39 tys. zł. Rekordzista z Małopolski rekordzista ma do oddania powyżej 800 tys. zł.Najwięcej zalegających z płatnościami alimenciarzy mieszka w województwie śląskim. Zobacz, jak wypada Lubuskie. POLECAMY: Żyją, aby nie płacić. Tych alimenciarzy z woj. lubuskiego szuka policjaZobacz wideo: Pracodawcy alimenciarzy z długami zapłacą wysokie kary[/b]Źródło:Dzień Dobry TVNPolecamy także: Niekończące się oczekiwania finansowe partnerów po rozwodzie. Jak reagować?Źródło:Dzień Dobry TVN](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/cd/d5/5cd96d9f7ad5e_o_xsmall.jpg)
Tutaj mieszka najwięcej alimenciarzy. Sprawdź, jak wypada wo...
Zobacz wideo: Alimenty dla byłego małżonka. Komu tak naprawdę się należą?
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
