Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Było groźnie. Po dachowaniu bmw mogło "zaparkować" w jeziorze

(dab)
Młody kierowca rozbił samochód, który kupił zaledwie kilka godzin wcześniej. To nie koniec jego kłopotów. Policjanci zabrali mu prawo jazdy i skierują sprawę do sadu.
Młody kierowca rozbił samochód, który kupił zaledwie kilka godzin wcześniej. To nie koniec jego kłopotów. Policjanci zabrali mu prawo jazdy i skierują sprawę do sadu. Policja Międzychód
Młody kierowca rozbił samochód, który kupił zaledwie kilka godzin wcześniej. To nie koniec jego kłopotów. Policjanci zabrali mu prawo jazdy i skierują sprawę do sadu.

Na lokalnej drodze koło miejscowości Charcice w powiecie międzychodzkim (woj. wielkopolskie) 20-letni mieszkaniec gminy Wronki stracił panowanie nad kierownicą bmw. Pojazd zjechał z drogi w pole, po czym spadł ze skarpy. Zatrzymał się na krzakach i drzewach, rosnących tuż przy jeziorze. Gdyby nie zarośla, samochód prawdopodobnie wpadłby do akwenu i utonął.

Kierowca był trzeźwy i wyszedł ze zdarzenia bez większych obrażeń. Mimo tego może mówić o podwójnym pechu. Rozbity samochód kupił zaledwie kilka godzin wcześniej, a w dodatku policjanci zabrali mu prawo jazdy i zapowiadają skierowanie do sądu wniosku o ukaranie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska