Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cała historia budowy CEA to jedna wielka komedia

Tomasz Rusek
Za dawnym kinem Kopernik miała być piękna i nowoczesna sala koncertowa na kilkuset widzów, a jest kawał ziemi ogrodzony płotem.

Wczoraj tam byliśmy. - Co to ma być? Niech w końcu ruszy budowa! - mówią okoliczni mieszkańcy.

Kiedyś pomiędzy pagórkami były wydeptane ścieżki. Można było sobie skrócić drogę do bloków. Teraz trzeba iść dookoła. Za płotem znalazł się też... kawałek boiska z bramką. - A dookoła tej siatki małolaty robią sobie popijawy. Nawet tutaj ćpają! - mówi starsza pani z wielkim wilczurem na smyczy. - Sama bym tu nie przyszła. Zwłaszcza wieczorem - dodaje kobieta.

Żeby siatki nie ukradli

Sprawdzamy: dookoła ogrodzenia są puszki po piwie, jest sporo zakrętek po wódce. Znajdujemy też woreczki, w jakich trzyma się marihuanę. - Niedawno to strażnicy miejscy złapali tutaj kilku takich, co popalali jakieś świństwo - dodaje pan Jerzy, który mieszka nieopodal w czteropiętrowcu. Faktycznie: w wakacje strażnicy schwytali tutaj dwóch nastolatków. Mieli przy sobie m.in. torebki z marihuaną.
Wczoraj w krzakach pomiędzy ogrodem muzeum a ogrodzeniem placu budowy też trwała zabawa. Gromkie przekleństwa niosły się jak... po sali koncertowej.
Ochroniarz, który pilnuje placu, nie jest jednak zbyt rozmowny. - Spokojnie jest? - pytamy. - Macha ręką w ramach odpowiedzi.
- A małolaty faktycznie tu imprezują? - nie ustępujemy.
- Cały czas. Od rana do nocy. Ale ja tam za dużo nie wiem, bo jestem tutaj na zastępstwie - ucina.
Nie wiadomo czy żartem czy serio na koniec dodaje: - Żeby tylko ogrodzenia nie ukradli!

Będzie budowa, będzie spokój

Okoliczni mieszkańcy chcą, by budowa centrum edukacji zaczęła się jak najszybciej, bo wówczas, gdy będą tu dziesiątki budowlanych i więcej ochrony, na górkach zrobi się bezpieczniej. - Poza tym jak to wygląda? Jak jakiś skażony teren. Kilometry siatki i nic więcej - narzeka Janusz Kosiński. Kiedyś często spacerował tu z wnukiem, dziś przychodzi bardzo rzadko. Pani Wanda dodaje: - Na początku interesowałam się, co i kiedy będzie tu budowane. Teraz się pogubiłam.
Urzędnicy też niespecjalnie są zorientowani. Oficjalnie kolejny przetarg na budowę Centrum Edukacji Artystycznej ciągle trwa. - Inwestycją interesują się duże firmy, składają zapytania o rożne szczegóły - informuje magistrat. Kto konkretnie dopytuje? Czy to jakieś znane firmy? - Nie mogę powiedzieć jakie, bo nie złożyły jeszcze konkretnej oferty - powiedziała nam wczoraj rzeczniczka urzędu Jolanta Cieśla.
Skutek jest taki, że od dwóch lat na górkach nie ma nic poza długim, ponadkilometrowym płotem, budką ochroniarza i jego przenośną ubikacją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska