Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kawał historii w internecie

Redakcja
W wirtualnym domu jest sporo fotografii dawnego Gorzowa, w tym zdjęcia od Czytelników „GL”.
W wirtualnym domu jest sporo fotografii dawnego Gorzowa, w tym zdjęcia od Czytelników „GL”. Wirtualny Dom Historii Gorzowa
Fotografie, mapy, książki, artykuły historyków - to wszystko znajdziecie w Domu Historii Gorzowa. Tyle że wirtualnym. Takie internetowe muzeum ma przyciągnąć znawców, ale też amatorów. A najlepiej młodzież.

Młodzież może „kupić” wirtualne muzeum. Wystarczy, że wpisze w przeglądarce internetowej: gorzowhistoria.pl i zaraz będzie miała dostęp do mnóstwa materiałów historycznych, w tym książek. To wszystko pod ręką, za jednym „kliknięciem”, bez konieczności przesiadywania w bibliotekach, co - jak wiadomo - nie wszyscy młodzi lubią. Wirtualny dom na pewno też zainteresuje profesjonalnych badaczy dziejów miasta i po prostu miłośników historii Gorzowa. - Ktoś, kto jest dziś daleko od Gorzowa i tęskni za miastem ze wspomnień, też może będzie chciał tutaj zajrzeć - mówi Robert Piotrowski, znany gorzowski regionalista, współtwórca Wirtualnego Domu Historii Gorzowa. O tym projekcie pierwszy raz napisaliśmy na początku roku. Wtedy wirtualne muzeum istniało tylko na papierze. Ale spodobało się komisji, która dzieliła miejskie pieniądze na projekty kulturalne. Stowarzyszenie Promocji Kultury Kamienica dostało 18 tys. zł na wirtualny dom. W minionym tygodniu oficjalnie zakończyło pracę nad projektem i internetowe muzeum zaczęło działać. Na razie zbiera pozytywne recenzje, choć wiedzą o nim nieliczni. - Nie słyszałam, ale sprawdzę - obiecuje nam Kinga z IV LO przy Kosynierów Gdyńskich. I jeszcze dorzuca: - W sumie niewiele wiem o historii miasta. W szkole uczę się historii tak ogólnie, a dobrze by było coś wiedzieć o miejscu, w którym się mieszka - stwierdza licealistka. A wirtualny dom historii chce zebrać w jednym miejscu najróżniejsze publikacje i pamiątki (właściwie fotografie pamiątek). Piotrowski mówi o „soczewce”, która skupia różne projekty. I tak np. wirtualny dom odsyła do Multimedialnej Encyklopedii Gorzowa, którą prowadzi biblioteka wojewódzka. Wirtualny dom jest też ciągle domem w budowie. Byłoby idealnie, gdyby gorzowianie się w nią włączyli: proponując hasła np. do działu: Kultowe albo udostępniając pamiątki.  Inna sprawa to pieniądze. Za dotację z Urzędu Miasta (dokładnie z wydziału kultury) udało się stworzyć portal. Teraz trzeba go utrzymać. Stowarzyszenie będzie musiało powalczyć o fundusze. Zbigniew Sejwa dyr. Kamienicy Artystycznej Lamus - Właściwie nie ma miejsca, które od początku do końca pokazywałoby historię miasta. Jest wystawa historyczna w muzeum. Są jakieś pojedyncze projekty. My chcielibyśmy zebrać wszystko w jednym miejscu. Na budowę muzeum nie ma na razie szans, stąd muzeum wirtualne.  

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kawał historii w internecie - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto