Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cała rodzina głosowała na jednego kandydata

Krzysztof Korsak 95 722 57 72 [email protected]
fot. Bogusław Sacharczuk
Dlaczego? Bronisław: "bo będzie równoważył", Ewa: "bo młody", Paweł: "bo nie mogę patrzyć na innych", Ania: "bo przystojny". Już wiecie, kto zdobył ich sympatię?

- Buuu - zareagowali wczoraj o 20.00 tata Bronisław Mierzwa (dziennikarz obywatelski www.mmgorzow.pl), mama Ewa, zięć Paweł Frątczak, córka Ania i 3,5-letni wnuczek Maksymilian. To gorzowska rodzina, z którą spędziliśmy wczorajszy, wyborczy dzień. Głosowali w komplecie na kandydata SLD Grzegorza Napieralskiego. - Liczyliśmy na niespodziankę, czyli jego drugie miejsca za Komorowskim. A później walkę w drugiej turze - mówili zgodnie.

Dla nich niedziela to były wyjątkowe 24 h. Od południa pani Ewa miała na sobie gustowną garsonkę, pan Bronisław ubrany był pod krawatem. - Są momenty, na które powinno się ładnie ubierać, np. pójście do urny czy wyjście do teatru. Wybory to uroczystość - mówił mężczyzna. Druga ważna zmiana tego dnia to wyłączony telewizor aż do 20.00. Czasem tylko Maksymilian włączył sobie bajkę. - Jak cisza wyborcza, to cisza - mówili zgodnie.

Zgodnie mówili także o kandydacie. Każdy z nich oddał swój głos Napieralskiemu. - Tak naprawdę to mój kandydat zginął w Smoleńsku. To Jerzy Szmajdziński. Z pozostałych nie ma takiego, na którego mógłbym zagłosować z czystym sumieniem, ale uważam, że Napieralski to w miarę odpowiednia osoba. Może być takim równoważnikiem między PO a PiS-em - argumentował pan Bronisław. Jeszcze przed głosowaniem był przekonany, że dojdzie do drugiej tury. - Wtedy wybiorę mniejsze zło, czyli Komorowskiego - zapewniał. Przy wyborach nie patrzy na partię, a na człowieka. Ostatnio oddał głos na Lecha Kaczyńskiego. - A później było mi do niego coraz dalej - mówił.

Jego żona Ewa patrzy na kandydatów bardziej "po kobiecemu". - Napieralski tak jak Kwaśniewski ma ładną prezencję. Poza tym jest młody - tłumaczy. W drugiej turze zagłosuje niechętnie na Komorowskiego, bo nie chce, aby do władzy znowu doszedł człowiek o nazwisku Kaczyński.

Pana Pawła wkurza polityka. Woli oglądać formułę 1 i Roberta Kubicę. Nie może zrozumieć, jak politycy mogą narzekać, że nie starczają im grube pieniądze, np. na utrzymanie biura. - To niech jeden z drugim pożyje za 700 zł! - denerwował się. Jednak do urny poszedł, bo chce mieć poczucie, że swoim głosem chciał coś zmienić. - Niektórzy nawet nie zagłosują, a później narzekają. Ja chcę mieć świadomość, że chociaż próbowałem - dodaje. Postawił na Napieralskiego, bo... - Już nie mogę patrzyć na Komorowskiego i Kaczyńskiego - krzywił twarz jak po cytrynie.

Ania, podobnie jak mama, patrzy na kandydatów bardziej emocjonalnie. - Dlaczego Napieralski? Bo jest bardzo przystojny - uśmiechała się. Ma nadzieję, że spojrzy on na politykę innym okiem, niż PO i PiS. Jest przekonana, że dojdzie do drugiej tury z udziałem kandydatów właśnie tych partii. - Wtedy nie pójdą głosować w ogóle - nie ukrywała.

Rodzina mówiła, że na prezydenta szykowany jest najmłodszy członek rodziny, Maksymilian. - Prezydent to taki pan, co mieszka daleko i ma klucze - opisywał swoją przyszłą pracę 3,5-latek.
Cała rodzina wybrała się do urny spacerem ok. 13.00. Sprawę załatwili bardzo szybko. Przy wyjściu z miejsca do głosowania spotkali znajomego. - O, jak wy byliście, to pewnie Lepper wygra - żartował mężczyzna.

O 20.00 rodzina zgromadziła się przed telewizorem i ściskała kciuki za Napieralskiego. Niestety dla nich nic to nie dało. Na ekranie zobaczyli zwycięskiego Komorowskiego. - No nie lubię cię człowieku, co ja zrobię. Przecież będziesz tylko marionetką w rękach Tuska - mówiła pani Ewa. A pan Bronisław już na spokojnie podsumował, że Napieralski i tak uzyskał całkiem dobry wynik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska