Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cap terroryzował wieś

Redakcja
Cap był agresywny. Bódł każdego, kto mu się nawinął
Cap był agresywny. Bódł każdego, kto mu się nawinął zdjęcia: straż miejska
Mieszkańcy Przybyszowa sporo się nabiegali, bo ganiał ich agresywny kozioł. Jego właściciel dostał mandat.
Cap terroryzował wieś

Zwierzę rano uciekło z jednego z pobliskich gospodarstw i w powędrowało w sąsiedztwo bloków. - Cap był agresywny i zaatakował ludzi - opowiada Stanisław Jędrzejczak z Przybyszowa. - Bódł każdego, kto mu się nawinął. Mieszkańcy uciekali i chowali się na klatkach schodowych.

Cap terrorysta grasował po osiedlu krótko. - Na szczęście nikomu nic nie zrobił - opowiada przybyszowianin.

Ludzie zadzwonili po pomoc do gminy. Agresywnym zwierzęciem zajęła się straż miejska. - Jakoś tak się uwziął, że atakował głównie kobiety - opowiada Jerzy Rudnicki, komendant straży miejskiej ze Sławy. - Otoczyliśmy go, i zablokowaliśmy drogę ucieczki. Złapaliśmy go ze strażakami w specjalne lasso i wyprowadziliśmy z osiedla.
Kilkanaście minut zajęło komendantowi namierzenie właściciela. Agresywny cap trafił z powrotem w jego ręce. - Nie mogło się też obyć bez kary - mówi J. Rudnicki. - Za niedopilnowanie zwierzęcia dostał 200 zł mandatu. Robi się u nas ciekawie. Kraków ma swojego tygrysa biegającego po mieście, a my capa - żartuje komendant.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska