Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Carina Gubin w przyszłości w trzeciej lidze?

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Carina Gubin w tym sezonie prezentowała się dobrze, ale według zarówno trenera jak i prezesa, ich gra może być jeszcze lepsza.
Carina Gubin w tym sezonie prezentowała się dobrze, ale według zarówno trenera jak i prezesa, ich gra może być jeszcze lepsza. Łukasz Koleśnik
Mają nowy zespół, ambicję, ale również dużo pracy przed sobą. Czy piłkarski klub Carina Gubin w końcu może zajść wysoko?

Obecnie Carina przebywa w zielonogórskiej lidze okręgowej. Od lat piłkarze, działacze i kibice marzą o powrocie do IV ligi. I choć w ostatnich latach bywało blisko, to zawsze ostatecznie czegoś brakowało.

W tym sezonie postawili na rewolucję. Nowy trener, nowa drużyna. Zakończyli jesienną rundę na drugim miejscu. Już planują wzmocnienia. W tym roku nie chcą wypuścić szansy z rąk.

- Awans do czwartej ligi to obecnie nasz priorytet - przyznaje główny sponsor klubu oraz członek zarządu, Andrzej Iwanicki. - Prowadzimy rozmowy z jednym piłkarzem z IV ligi, którego chcielibyśmy widzieć w swoich szeregach - dodaje.

A. Iwanicki nie wątpi, że drużyna w przyszłości może osiągnąć wiele. - Myślę, że jeśli uda nam się awansować do IV ligi, to od razu będziemy mierzyć najwyżej jak się da, czyli walczyć o promocję do ligi III. - zaznacza Iwanicki.

Łatwo o awans do IV ligi nie będzie. Największym konkurentem jest lokalny rywal Tęcza Krosno Odrzańskie, który obecnie zajmuje fotel lidera „okręgówki”. - To nie jedyne mocne zespoły. Przynajmniej pięć liczy się w walce o awans - podkreśla przedsiębiorca z Gubina.

Prezes podkreśla, że chce zbudować klub, który opiera się nie tylko na jednej osobie, a zarazem sponsorze.
- Chcę żeby to był „nasz”, gubiński klub. Żeby włączyło się w jego rozwój więcej osób. Idziemy w dobrym kierunku, ściśle współpracujemy z urzędem miasta i miejskim ośrodkiem sportu - opowiada.

Przyznaje, że przed nimi dużo pracy. Udało się zmodernizować murawę na głównym stadionie i przygotowano do użytku boczne boisko z oświetleniem. - Kolejne inwestycje przed nami. Krok po kroku chcemy wszystko modernizować - opowiada Iwanicki.
Piłkarze wracają do treningów 9 stycznia. - Mamy nowy zespół. Jeśli solidnie przepracujemy okres przygotowawczy, to awans jest dla nas realny - uważa biznesmen.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska