Caritas w Zielonej Górze wspiera osoby bezdomne. Czytelniczka: Takie osoby są także narażone na zakażenie się koronawirusem

RAPORT

- Niestety nie każdy jest w tak komfortowej sytuacji by, móc zamknąć się w domu i próbować przeczekać obecną sytuację - napisała do nas pani Marta. - Dla większości z nas dach nad głową to coś bardzo oczywistego, niestety są jednak osoby, dla których jedynym dachem nad głową jest niebo…

Czytelniczka alarmuje, że osoby bezdomne są wśród grup najbardziej zagrożonych koronawirusem, jednocześnie mających najmniejszą możliwość schronienia się przed nim.

- Jeżeli nie pochylimy się nad tą grupą społeczną, możemy być pewni szybkiego rozprzestrzenia się wirusa! - alarmuje pani Marta.

Czy w związku z tym w Zielonej Górze osoby bezdomne otaczane są dodatkową opieką? Udało nam się dowiedzieć, że obecnie osoby przebywające w noclegowni przy ul. Bema nie opuszczają tego terenu. Wszystko z myślą o ich bezpieczeństwie. I by koronawirus potencjalnie nie rozprzestrzeniał się dalej.

- Mamy kilka działań, których celem jest niesienie pomocy osobom bezdomnym - mówi Sylwia Grzyb, rzeczniczka Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. - Ważne jest dla nas, by osoby bezdomne nadal miały pomoc żywnościową. Nasza stołówka, do której przychodzą codziennie m.in. osoby bezdomne, działa nadal. Zachowujemy wszelkie środki bezpieczeństwa, wszystkie środki higieniczne, niezbędne do tego, by mieszkańcy mogli uzyskać pomoc są dla nich przygotowane. W tej chwili posiłki nie mogą być spożywane w stołówce. Wszystkie dania wydawane są na wynos. Przed wejściem trzeba też dobrze umyć ręce. By osoby były zabezpieczone. Nasi pracownicy również stosują się do wszystkich zasad higieny i bezpieczeństwa.

Z niej osoby bezdomne mogą korzystać przy ul. Dworcowej 21. I tutaj się wykąpią.

- Nasza łaźnia jest również każdorazowo dezynfekowana po kąpieli - wyjaśnia Sylwia Grzyb. - Chcemy dać mieszkańcom szansę, by mogli zachować należytą higienę i by mogli z niej bez problemu skorzystać.

Codziennie w godzinach 18.00-8.00 działa też ogrzewalnia. Ona też mieści się przy ul. Dworcowej 21. Tutaj również obowiązują wszelkie zasady higieny.

- Znajdują się tu płyny dezynfekujące - mówi rzeczniczka Caritas Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. - Zaś nasi pracownicy edukują i mówią, co należy robić w tym obecnym czasie, by się nie zarazić.

Ta placówka prowadzona przez Caritas działa na co dzień przy ul. Jana z Kolna w Zielonej Górze. Obecnie w schronisku przebywa 25 mężczyzn. Teraz mieszkańcy nie opuszczają terenu. Również mają zapewnione wszelkie środki higieniczne, leki, żywność. Nie wychodzą też do pracy (jednym z aspektów mieszkania w tym schronisku jest aktywizacja zawodowa).

- Zaś dla seniorów z Zielonej Góry, którzy nie mają nikogo bliskiego, ani sąsiadów mogących się nimi w tym trudnym czasie zaopiekować, dostarczyć ciepły posiłek, funkcjonuje "Posiłek na dowóz" - mówi Sylwia Grzyb. - W poniedziałki, w środy i w piątki dostarczana jest gorąca zupa i chleb. Nasi wolontariusze wyjeżdżają i zawożą ten ciepły posiłek. Jeżeli ktoś wokół siebie zna, widzi osobę samotną, która nie ma zupełnie nikogo, kto mógłby jej pomóc, to bardzo prosimy, by do nas zadzwonić - apeluje rzeczniczka Caritas. - Do osób starszych takie komunikaty mogą obecnie nie dotrzeć. Ważne, by osoby młodsze reagowały.

Zgłoszenia należy przekazywać do godz. 10.00.

Caritas rusza też ze zbiórką funduszy na "Bezdotykową paczkę na święta". Ze względu na koronawirusa, odwołano zbiórki żywności w marketach. Stąd też, wolontariusze wymyślili alternatywną akcję.

KORONAWIRUS, REALNE ZAGROŻENIE

Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Lubuskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.